Przejdź do zawartości

Użytkownik:Kenex/sny wybrane: Różnice pomiędzy wersjami

m
(+)
Linia 115: Linia 115:
Śniło mi się, że pojawiła się kolejna pandemia, która zabiła połowę ludzkości. Reszta aby przeżyć, musiała regularnie brać leki, które są bardzo drogie. Przez to większość ludzi żyła bardzo biednie, bo na leczenie szła znaczna większość ich zarobków.
Śniło mi się, że pojawiła się kolejna pandemia, która zabiła połowę ludzkości. Reszta aby przeżyć, musiała regularnie brać leki, które są bardzo drogie. Przez to większość ludzi żyła bardzo biednie, bo na leczenie szła znaczna większość ich zarobków.


Starałem się wrócić do domu, ale na drodze pojawili się fanatycy, którzy starają się każdego zarazić chorobą, więc próbowałem ich omijać, ale niestety każdego starali się złapać.
Starałem się wrócić do domu, ale na drodze pojawili się fanatycy, którzy chcą każdego zarazić chorobą, więc próbowałem ich omijać, ale niestety każdego starali się złapać.


W końcu udało mi się dotrzeć... do szkoły(?), a ja nagle zacząłem być dzieckiem (gdzieś tak w wieku 9-10 lat). Po szkole poszliśmy do pubu, gdzie jeden gość po wypiciu dużej ilości alkoholu ujawnił, że między koncernami farmaceutycznymi jest zmowa cenowa i dlatego leki są takie drogie.
W końcu udało mi się dotrzeć... do szkoły(?), a ja nagle zacząłem być dzieckiem (gdzieś tak w wieku 9-10 lat). Po szkole poszliśmy do pubu, gdzie jeden gość po wypiciu dużej ilości alkoholu ujawnił, że między koncernami farmaceutycznymi jest zmowa cenowa i dlatego leki są takie drogie.