4598
edycji
(→Nie masz znajomych i ciągle siedzisz w domu? To pewnie przez ten komputer!: Takie tam podbazowe flashbacki.) |
|||
Linia 15: | Linia 15: | ||
No i jeszcze nie każdemu łatwo idzie nawiązywanie znajomości. Jeden, żeby łatwiej do kogoś zagadać, musi się wspomóc alkoholem, inny musi nabrać w sobie odwagi, a jeszcze inny robi to "po luzacku", czyli podchodzi i od razu zaczyna gadkę z upatrzoną przez siebie osobą. Ale to już jest spowodowane typem osobowości pojedynczego indywiduum niż tego, że ''ciągle przed tym komputerem siedzi, a potem się dziwić, że kolegów nie ma...''. Przypomnę też, że są 3 skale introwersji: introwertyk (preferuje spokój i samotność), ambiwertyk oraz ekstrawertyk (preferuje otaczanie się ludźmi i poszukuje wrażeń). | No i jeszcze nie każdemu łatwo idzie nawiązywanie znajomości. Jeden, żeby łatwiej do kogoś zagadać, musi się wspomóc alkoholem, inny musi nabrać w sobie odwagi, a jeszcze inny robi to "po luzacku", czyli podchodzi i od razu zaczyna gadkę z upatrzoną przez siebie osobą. Ale to już jest spowodowane typem osobowości pojedynczego indywiduum niż tego, że ''ciągle przed tym komputerem siedzi, a potem się dziwić, że kolegów nie ma...''. Przypomnę też, że są 3 skale introwersji: introwertyk (preferuje spokój i samotność), ambiwertyk oraz ekstrawertyk (preferuje otaczanie się ludźmi i poszukuje wrażeń). | ||
Pamiętam też czasy podstawówki, kiedy jak zaprosiłem do domu jakiegoś kumpla (oczywiście za czyimś przymusem), to było to święto. Jedna wizyta była bardzo niezręczna. Kolega z klasy przyszedł do mnie do domu i bawiliśmy się chyba samochodami (budowaliśmy tor z prezentu, któy dostaliśmy chyba na Mikołajki itd.). Niezręczna, bo wtedy tak się czułem. Z innym kumplem już nie było tak niezręcznie, bo siedzieliśmy na starym PC, który wówczas miałem w przedpokoju, i oglądaliśmy na nim ''Włatców Móch''. Oczywiście kolega był madafakerem, bo | Pamiętam też czasy podstawówki, kiedy jak zaprosiłem do domu jakiegoś kumpla (oczywiście za czyimś przymusem), to było to święto. Jedna wizyta była bardzo niezręczna. Kolega z klasy przyszedł do mnie do domu i bawiliśmy się chyba samochodami (budowaliśmy tor z prezentu, któy dostaliśmy chyba na Mikołajki itd.). Niezręczna, bo wtedy tak się czułem. Z innym kumplem już nie było tak niezręcznie, bo siedzieliśmy na starym PC, który wówczas miałem w przedpokoju, i oglądaliśmy na nim ''Włatców Móch''. Oczywiście kolega był madafakerem, bo włączył nieocenzurowaną wersję odcinka ''Wykopki'' tego serialu dla dorosłych. Ojciec się tym raczej nie przejął, jak pamiętam (a niezbyt pamiętam, bo to było w czasach podbazy, czyli ponad 13 lat temu). | ||
== ''Masz wadę postawy? To na pewno wina komputera!'' == | == ''Masz wadę postawy? To na pewno wina komputera!'' == |