Przejdź do zawartości

Użytkownik:Kenex/sny wybrane: Różnice pomiędzy wersjami

m
+
(+)
m (+)
Linia 98: Linia 98:


Potem znalazłem się w samolocie, który bardziej przypominał centrum handlowe. Na środku znajdowały się rzędy krzeseł, a dookoła znajdowały się sklepy. Musiałem się strasznie pilnować, ponieważ co i rusz trafiałem na kolejnych szpiegów, którzy starali się mnie porwać i zanieść z powrotem do tego państwa. Na szczęście im się nie udało i bezpiecznie trafiłem do Polski, gdzie ludzie cieszyli się z mojego przybycia. B)
Potem znalazłem się w samolocie, który bardziej przypominał centrum handlowe. Na środku znajdowały się rzędy krzeseł, a dookoła znajdowały się sklepy. Musiałem się strasznie pilnować, ponieważ co i rusz trafiałem na kolejnych szpiegów, którzy starali się mnie porwać i zanieść z powrotem do tego państwa. Na szczęście im się nie udało i bezpiecznie trafiłem do Polski, gdzie ludzie cieszyli się z mojego przybycia. B)
== Gamerskie centrum handlowe ==
Śniło mi się, że znalazłem się w alternatywnym wymiarze, który wyglądem przypominał olbrzymie centrum handlowe, zaś mechaniką jakąś grę komputerową.
We wspomnianym centrum handlowym było rozlokowane mnóstwo minigier jak parkour, wyścigi itp. Żeby odblokować nowe ubrania, należało przewrócić osobę z tymi ubraniami.
Z czasem wybiegłem do kolejnej lokacji, którą był ogromny las. Jakiś menel poprosił mnie o pomoc i mówił, żeby uciekać przed światłem księżyca i nie patrzeć w jego stronę, bo to tak na prawdę jest robot ze śmiertelnym promieniowaniem.
W trakcie ucieczki zadzwoniła do mnie jakaś babka i powiedziała, żebym nie słuchał tego menela, bo to pułapka, ale jej nie posłuchałem.
Dotarłem do kolejnego centrum handlowego, gdzie znowu było mnóstwo minigierek, oraz portal do prawdziwego świata.
Potem w prawdziwym świecie we śnie gadałem z Mydży i ona powiedziała, że w tej grze posłuchała się babki ostrzegającej o pułapce i była ciekawa, jak kończy się zignorowanie ostrzeżenia.


</div>
</div>