16 552
edycje
(+) |
|||
Linia 67: | Linia 67: | ||
Po chwili na niebie pojawiły się trzy Księżyce, co znowu wywołało przerażenie ludzi, a ja szykowałem się do odbijania kijem. Gdy jeden z Księżyców spadł, okazało się, że to słodkie, duże zwierzę, więc zacząłem je głaskać. | Po chwili na niebie pojawiły się trzy Księżyce, co znowu wywołało przerażenie ludzi, a ja szykowałem się do odbijania kijem. Gdy jeden z Księżyców spadł, okazało się, że to słodkie, duże zwierzę, więc zacząłem je głaskać. | ||
== Latanie przyczyną dyskryminacji == | |||
Śniło mi się, że byłem bardzo potężnym super człowiekiem, aczkolwiek jedyną moc, jaką zaobserwowałem w tym śnie, było latanie. Z powodu tej mocy doświadczałem ogromu dyskryminacji i wyśmiewania ze strony innych. Ludzie (włącznie z członkami rodziny i przyjaciółmi) odnosili się do mnie z pogardą. | |||
Będąc tym bardzo rozgoryczony, jakoś dowiedziałem się, że istnieje planeta, na której mieszkają ludzie, gdzie posiadanie supermocy jest normalnie. Wzniosłem się więc w powietrze i zacząłem super mega szybko lecieć w jej kierunku (prędkość była tak duża, że planety, które omijałem, były ledwie mignięciem). | |||
Na owej planecie zostałem bardzo miło przywitany przez jej mieszkańców. Jej architektura była bardzo futurystyczna, ale jednocześnie dziecinna. Dominowały kolory różowy i fioletowy. | |||
</div> | </div> |