Przejdź do zawartości

Lista żartów: Różnice pomiędzy wersjami

Nie podano opisu zmian
Linia 818: Linia 818:
* Jak chemik mówi swojej dziewczynie, że już jej nie kocha?
* Jak chemik mówi swojej dziewczynie, że już jej nie kocha?
* Niezły kwas! Tak w zasadzie, to jesteś mi już obojętna.
* Niezły kwas! Tak w zasadzie, to jesteś mi już obojętna.
=== 83 ===
* Poseł jadąc samochodem potrącił 2 pieszych na przejściu. Przychodzi do znajomego prokuratora i pyta:
* - Co z tym zrobimy?
* Prokurator po chwili odpowiada:
* - Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia, a ten drugi, co odleciał w krzaki 8 lat za próbę ucieczki z miejsca wypadku.
=== 84 ===
* Wokół samicy pływa wieloryb i narzeka:
* - Dziesiątki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiące polityków i naukowców, dziesiątki tysięcy ludzi na manifestacjach, rządy w tylu krajach robią wszystko, by zachować nasz gatunek, a ciebie boli głowa...
=== 85 ===
* Idzie sobie staruszek przez las, rozgląda się wokół w poszukiwaniu grzybów, podziwia przyrodę, idzie sobie przed siebie, aż tu nagle w oddali widzi coś ogromnego! Podchodzi bliżej...a to wieloryb! Obchodzi go z jednej, z drugiej strony - no kurwa rzeczywiście wieloryb! W środku lasu! I w końcu mówi:
* -Wielorybie, wielorybie a ty nie powinienes byc teraz w ocenie?
* Na co wieloryb z pełnym spokojem odpowiada:
* -Powinienem.
=== 86 ===
* Mama i córka zmywają talerze, zaś tata i synek sprzątają mieszkanie. Nagle z kuchni dobiega odgłos tłuczonego szkła.
* - Oho, mama coś rozbiła - mówi tata.
* - Skąd wiesz?
* - Bo nikt na nikogo nie krzyczy.
=== 87 ===
* Wchodzi mąż do sypialni i niesie dwie aspiryny i szklankę wody.
* Żona się pyta: - Co to jest ?
* Odpowiada: To na ból głowy.
* - Ale mnie nie boli głowa - mówi zdziwiona.
* - Mam Cię!
=== 88 ===
* Siedzi teściowa z zięciem na dachu i widzą spadającą gwiazdę...
* Zięć pomyślał życzenie teściowa. Nie zdążyła...
=== 89 ===
* Podszedłem do kobiety karmiącej kaczki w parku.
* - Przepraszam, ale czy nie jest to trochę dziwne? - spytałem.
* - Nie, dlaczego? - odpowiedziała.
* - Bo normalni ludzie karmią kaczki chlebem, nie piersią.
=== 90 ===
* Starszy pan stwierdził, że jego żona słabo słyszy i postanowił pójść skonsultować się z lekarzem, co może na to poradzić. Lekarz stwierdził:
* - Aby móc coś poradzić, muszę wiedzieć jak bardzo jest to zaawansowane. Niech pan to zbada w następujący sposób. Najpierw zada pan pytanie z odległości 10 metrów, jeśli żona nie usłyszy to z 8 itd. Wtedy mi pan powie, z jakiej  odległości małżonka usłyszała.
* Tak więc wieczorem żona robi w kuchni kolację, a facet w pokoju czyta gazetę i stwierdza: "W sumie tutaj jestem akurat 10 metrów od niej. Zobaczymy, czy mnie usłyszy."
* - Kochanie! - woła - Co jest dziś na kolację?
* Bez odpowiedzi.
* Zmniejszył dystans do 8 metrów, wciąż żadnej odpowiedzi.
* Zmniejsza do 6, 4, 2, aż w końcu podchodzi, staje tuż obok niej i pyta:
* - Kochanie, co dziś na kolację?
* - Kurczak! Szósty raz k***a mówię, że kurczak!!!
=== 91 ===
* W czasie rozmowy o pracę:
* - Potrzebujemy młodych i odpowiedzialnych ludzi.
* - To ze mnie będziecie zadowoleni. W poprzednich miejscach pracy jak coś się stało, to zawsze ja byłem za to odpowiedzialny.
=== 92 ===
* - Halo?
* - Cześć maleńka, tu tatuś. Daj mi mamusię do telefonu.
* - Tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem.
* Po dłuższej chwili milczenia:
* - Ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka.
* - Nieprawda! Mam. I jest teraz z mamusią na górze.
* - No dobrze... Więc posłuchaj uważnie, chcę żebyś coś dla mnie zrobiła. Dobrze?
* - Dobrze tatusiu.
* - To idź na górę do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, że tata właśnie parkuje przed domem...
* Kilka minut później.
* - Już zrobiłam.
* - I co się stało??
* - Mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju, i krzyczeć. A potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno. Nie rusza się.
* - Boże! A wujek Franek?!
* - On też wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał. Potem wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w tamtym tygodniu, ale zapomniałeś. Wujek też się nie rusza...
* Bardzo długa chwila ciszy. Aż wreszcie:
* - Hmm, mmm, basen mówisz? A czy dodzwoniłem się do 555-671-222?
=== 93 ===
* - Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca.
* - Tam jest ludzki cmentarz, synku.
* - A co to jest cmentarz?
* - Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.
* - To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?
* - Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli…
=== 94 ===
* Na komisariat przybiega nagi policjant. Koledzy go pytają, co się stało, na co on odpowiada:
* - Wracam do domu, żona leży naga w łóżku i mówi:
* - "Rozbieraj się i prędko do roboty!".
* No więc przybiegłem.


[[Kategoria:Dowcipy]]
[[Kategoria:Dowcipy]]