Onetowiec
Onetowiec - osoba często przeglądająca strony informacyjne i plotkarskie oraz bezgranicznie wierząca informacjom tam zamieszczanym (także w komentarzach). Ma podobne cechy, jak Pseudointeligent, Kwejkowicz i polaczek.
Cechy typowego Onetowca
- Widzi manipulację tylko tam, gdzie teza nie zgadza się z jego poglądami.
- Nie dostrzega manipulacji, gdy teza zgadza się z jego poglądami.
- Jest przeciwnikiem inwigilacji, a jednocześnie z wypiekami na twarzy śledzi życie osób popularnych i podłapuje plotki.
- W każdym wydarzeniu doszukuje się spisku i niecnej intrygi.
- Popiera partię polityczną, na którą jest aktualnie "hype" w komentarzach. Zwykle są to partie liberalne lub prawicowe, ale to zależy też od strony.
- Uważa, że we współczesnej Polsce żyje się gorzej niż za czasów komuny.
- Często powtarza, że nic nie dostaje od państwa, czym usprawiedliwia czyny niezgodne z prawem. Zapewne sądzi, że infrastrukturę budują krasnoludki.
- Uważa dysleksję i podobne problemy za wymyślone.
- Ośmieszanie i upokarzanie uważa za dobrą metodę "naprawiania ludzi".
- Często używa mocnych określeń i obelg. Wielu ludzi nazywa "ścierwem" lub podobnymi.
- Stara się pisać w sposób sugerujący duży obiektywizm. Unika określeń "moim zdaniem", "nie mam pewności", zaś chętnie używa "tak jest", "inteligentni ludzie wiedzą, że" itp.
- Wszelkie argumenty obwołujące się do badań (np. statystyk) zaprzeczające jego tezom uważa za propagandę.
- Wszelkie argumenty obwołujące się do badań (np. statystyk) potwierdzające jego tezy uważa za obiektywne.
- Uwielbia wytykać cudze błędy.
- Lubi Caps Lock i dużą liczbę wykrzykników.
Dlaczego "onetowiec"?
Określenie "onetowiec" jest potoczne i wynika z dużej popularności portalu - Onet. Niesamowitej wylęgarni osób o opisywanych cechach. Oczywiście na innych popularnych portalach zwykle jest bardzo podobnie, ale to własnie Onet wpisał się do popkultury. Często można przeczytać komentarze "wracaj na Onet" itp.
Nakaz zapiętych pasów jako przykład Onetowca
Przeciętny Onetowiec uważa, że powinno się znieść nakaz zapinania pasów. Czasami powołują się na Amerykańskie badania statystyczne, które przeanlizowały, jak taki nakaz wpłynął na bezpieczeństwo na drogach. Wnioski były takie:
- Ogólna liczba wypadków wzrosła (najprawdopodobniej przez większe poczucie bezpieczeństwa i wynikającą z tego brawurę)
- Znacznie mniejsza część wypadków kończy się śmiercią kierowców i pasażerów
Typowy Onetowiec zwykle przedstawia tylko jeden wniosek z badań, czyli "ogólna liczba wypadków wzrosła", co znacząco zmienia nasuwające się wnioski. Należy też pamiętać, że
- ogólna liczba kierowców rośnie, a tym samym potencjalna liczba wypadków
- w nowszych samochodach zwykle jest mniejsze odczucie prędkości, przez co kierowca nie czuje po sobie, jak szybko jedzie
co też na pewno ma wpływ na rosnąca liczbę wypadków. Nie można całkowicie zwalać tego na "przymus do pasów".