Inflacja
Inflacja - w ekonomii jest to proces wzrostu przeciętnych cen w gospodarce.
Skąd się w ogóle bierze inflacja?
Pieniądze nie mają stałej wartości. Ta podlega dynamicznym zmianom.
Jako przykład niech posłuży nam Minecraft. Blok kamienia ma wartość znikomą, bo jest jego bardzo dużo. Trudno będzie nam znaleźć osobę, która da coś cennego w zamian za kamień. Diamenty to co innego. Są mało spotykane, dlatego inni gracze są gotowi wiele zaoferować w zamian za ten surowiec. Z pieniędzmi jest podobnie. Gdy jest ich dużo, stają się one niczym kamień z Minecrafta. Trzeba mieć ich bardzo dużo, by sprzedawcy opłacało się nam wymienić towar. Dlatego przeciętne ceny w gospodarce rosną i mówimy o inflacji. Gdy pieniędzy jest mniej, nabierają one większej wartości, dzięki czemu stają się jak diamenty. Są bardzo cenne i ceny dzięki temu również spadają (mówimy wtedy o deflacji). Dlatego 69 złotych w roku 2010 nie jest równe 69 złotych obecnie.
Inną przyczyną inflacji może być wzrost cen surowców energetycznych lub innych kosztów produkcyjnych. Wyobraźmy sobie, że ceny paliw samochodowych mocno rosną. Dostarczanie towarów na miejsce robi się droższe, więc rosną koszty usług transportu. Zmusza to sprzedawców do podniesienia cen, by nadal utrzymać zysk.
Inflacja może mieć źródło także w działaniach zbrojnych. W razie wojny duża część nakładów państwa jest przeznaczana na działania wojenne, fabryki są zajęte produkcją broni, przez co maleje dostępność innych dóbr. Problemem jest nie tylko wytwarzanie, ale też dostarczanie ich do niebezpiecznych obszarów. Wtedy one stają się jak Minecraftowe diamenty. Jest ich mniej, więc są droższe. Dlatego Ukraina w ostatnim czasie borykała się z szalejącą inflacją.
Monopolizacja gospodarki też może prowadzić do inflacji. Monopol ma miejsce, gdy dany towar sprzedaje tylko jedno przedsiębiorstwo. Brak konkurencji sprawia, że może ono podnieść ceny, bo osoby potrzebujące danego dobra i tak będą zmuszone zapłacić.