Blog:Bardzo lubię wersje demo: Różnice pomiędzy wersjami

m
brak opisu edycji
(Utworzono nową stronę "<div class="bookpage"> {{Miaublogheader |data = {{subst:CURRENTDAY}} {{subst:CURRENTMONTHNAMEGEN}} {{subst:CURRENTYEAR}} |autor = {{subst:REVISIONUSER}} }} Jakiś czas temu ZioPeng zamieścił wpis, w którym argumentuje, że - jego zdaniem - dema gier mają sens tylko w namacalnym wydaniu. Moja perspektywa jest zupełnie inna. Nie jedna gra przekonała mnie do siebie dlatego, ponieważ udostępniała wer…")
 
mNie podano opisu zmian
Linia 4: Linia 4:
|autor = Kenex
|autor = Kenex
}}
}}
Jakiś czas temu ZioPeng [[Blog:Dema gier są dobre, ale tylko w namacalnym wydaniu|zamieścił wpis]], w którym argumentuje, że - jego zdaniem - dema gier mają sens tylko w namacalnym wydaniu. Moja perspektywa jest zupełnie inna. Nie jedna gra przekonała mnie do siebie dlatego, ponieważ udostępniała wersję demo.  
Jakiś czas temu ZioPeng [[Blog:Dema gier są dobre, ale tylko w namacalnym wydaniu|zamieścił wpis]], w którym argumentuje, że - jego zdaniem - dema gier mają sens tylko w namacalnym wydaniu. Moja perspektywa jest zupełnie inna. Nie jedna gra przekonała mnie do siebie dlatego, ponieważ udostępniała cyfrową wersję demo.  


Co jakiś czas sprawdzam w serwisie Steam [https://store.steampowered.com/demos/ kategorię z demami gier]. Gdybym miał kupować każdą produkcję, która może mi się spodobać, to co chwila musiałbym dokonywać transakcji i po chwili robić zwroty. Byłaby z tym kupa roboty. Do tego grałbym cały czas z presją pilnowania się, by nie przekroczyć limitów, po których zwrot może okazać się niemożliwy.  
Co jakiś czas sprawdzam w serwisie Steam [https://store.steampowered.com/demos/ kategorię z demami gier]. Gdybym miał kupować każdą produkcję, która może mi się spodobać, to co chwila musiałbym dokonywać transakcji i po chwili robić zwroty. Byłaby z tym kupa roboty. Do tego grałbym cały czas z presją pilnowania się, by nie przekroczyć limitów, po których zwrot może okazać się niemożliwy.