Kolektywna wdzięczność: Różnice pomiędzy wersjami

m
Linia 30: Linia 30:
''A u nas? Jak chcesz wyjechać, musisz poprosić szefa o urlop albo czekać na koniec okresu wypowiedzenia. Musisz zebrać dużo pieniędzy, by w miejscu docelowym zapłacić za miejsce do spania. Musisz też szybko znaleźć pracę, by nie wylądować na ulicy. Niby mamy wolność podróżowania, ale dla wielu biednych pozostaje wyłącznie jako idea. Nie stać ich na korzystanie z przysługującego im prawa. Jest zbyt dużo barier po drodze. W dodatku wiele miejsc nowych przybyszy zwyczajnie nie przyjmie.''
''A u nas? Jak chcesz wyjechać, musisz poprosić szefa o urlop albo czekać na koniec okresu wypowiedzenia. Musisz zebrać dużo pieniędzy, by w miejscu docelowym zapłacić za miejsce do spania. Musisz też szybko znaleźć pracę, by nie wylądować na ulicy. Niby mamy wolność podróżowania, ale dla wielu biednych pozostaje wyłącznie jako idea. Nie stać ich na korzystanie z przysługującego im prawa. Jest zbyt dużo barier po drodze. W dodatku wiele miejsc nowych przybyszy zwyczajnie nie przyjmie.''


Jeżeli w rodzinie albo wspólnocie źle się dzieje, powinna być możliwość bezpiecznego opuszczenie jej z gwarancją, że gdzie indziej zostaniemy przyjęci. Trudno wyobrazić to sobie jako żądanie przyjęcia do mieszkania, ale moglibyśmy budować osiedla z mniej restrykcyjnym podziałem na "moje" i "twoje", gdzie zawsze dla przybyszów da się zorganizować miejsce do spania. Moglibyśmy też skończyć z wymaganiem, by każde mieszkanie żywiło się samodzielnie, tylko postawić na większe stołówki, gdzie najbardziej utalentowani kucharze z okolicy serwują reszcie dobre jedzenie (przy odpowiedniej skali mogą zapewnić wybór dań). W bardzo specyficznych sytuacjach jak wyjątkowa wybredność, nietolerancje pokarmowe albo zaburzenia odżywiania, raczej możliwe byłoby doworzenie jedzenia albo transport ludzi.  
Jeżeli w rodzinie albo wspólnocie źle się dzieje, powinna być możliwość bezpiecznego opuszczenie jej z gwarancją, że gdzie indziej zostaniemy przyjęci. Trudno wyobrazić to sobie jako żądanie przyjęcia do mieszkania, ale moglibyśmy budować osiedla z mniej restrykcyjnym podziałem na "moje" i "twoje", gdzie zawsze dla przybyszów da się zorganizować miejsce do spania. Moglibyśmy też skończyć z wymaganiem, by każde mieszkanie żywiło się samodzielnie, tylko postawić na większe stołówki, gdzie najbardziej utalentowani kucharze z okolicy serwują reszcie dobre jedzenie (przy odpowiedniej skali mogą zapewnić wybór dań). W bardzo specyficznych sytuacjach jak wyjątkowa wybredność, nietolerancje pokarmowe albo zaburzenia odżywiania, raczej możliwe byłoby doworzenie jedzenia, transport ludzi albo przyrządzanie samodzielne.


=== Silne grupy ===
=== Silne grupy ===