16 153
edycje
m (Zmniejszenie powtórzeń "będzie") |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 5: | Linia 5: | ||
Jeśli przyjmiemy założenie, że za kilka dekad Europa to nadal ostoja demokracji, emeryci będą stanowili bardzo ważną grupę wyborczą. To znaczy, że jak polityk będzie chciał wygrać, musi coś im zaproponować. I taką rzeczą - moim zdaniem - będą godne emerytury. Ich system finansowania zapewne się zmieni. Zamiast składek emerytalnych pieniądze mogą pochodzić chociażby z opodatkowania robotów. Bo pamiętajmy, że za kilka dekad zapewne będziemy bardzo daleko w procesie masowej automatyzacji. Więc rąk do pracy wcale nie musi brakować, mimo przytłaczającej przewagi liczebnej osób starszych. Więcej o tym pisałem w tekście [[Blog:AI zabierze nam pracę - to może być dobra wiadomość|AI zabierze nam pracę - to może być dobra wiadomość]]. | Jeśli przyjmiemy założenie, że za kilka dekad Europa to nadal ostoja demokracji, emeryci będą stanowili bardzo ważną grupę wyborczą. To znaczy, że jak polityk będzie chciał wygrać, musi coś im zaproponować. I taką rzeczą - moim zdaniem - będą godne emerytury. Ich system finansowania zapewne się zmieni. Zamiast składek emerytalnych pieniądze mogą pochodzić chociażby z opodatkowania robotów. Bo pamiętajmy, że za kilka dekad zapewne będziemy bardzo daleko w procesie masowej automatyzacji. Więc rąk do pracy wcale nie musi brakować, mimo przytłaczającej przewagi liczebnej osób starszych. Więcej o tym pisałem w tekście [[Blog:AI zabierze nam pracę - to może być dobra wiadomość|AI zabierze nam pracę - to może być dobra wiadomość]]. | ||
Automatyzację może dodatkowo przyspieszać rosnąca popularność rodziny nuklearnej. Nie chodzi o groźne promieniowanie, a o model rodziny, gdzie w domu mieszkają jedynie rodzice i ich dzieci. Rosnący indywidualizm wymusza na dzieciach presję, by jak najszybciej się wyprowadzili i raczej nie mieli silnych więzi z rodzicami ("maminsynek"). Masą starszych ludzi nie będzie miał się kto opiekować | Automatyzację może dodatkowo przyspieszać rosnąca popularność rodziny nuklearnej. Nie chodzi o groźne promieniowanie, a o model rodziny, gdzie w domu mieszkają jedynie rodzice i ich dzieci. Rosnący indywidualizm wymusza na dzieciach presję, by jak najszybciej się wyprowadzili i raczej nie mieli silnych więzi z rodzicami ("maminsynek"). Masą starszych ludzi nie będzie miał się kto opiekować. Dlatego będzie ogromny popyt na pomoc w codziennych czynnościach niewymagającą drugiego człowieka. Sprawny robot-opiekun musi jednak przełamać wiele problemów technicznych, związanych chociażby z prawidłową percepcją (by podać dokładnie tę szklankę, o którą emeryt prosi). A są to przeszkody, po których pokonaniu automatyzacja ruszy jak szalona. Bo ludzie nie będą mieli już obecnej przewagi. Na nasze emerytury będą więc pracować maszyny. | ||
Oczywiście nie wiem, co się wydarzy. Może za kilka dekad Europa będzie synonimem ciemnogrodu i opresji. Ale nie zgadzam się z tymi, którzy są absolutnie pewni o braku emerytur w przyszłości i odmienne poglądy uznają za przykład "nieznajomości ekonomii". | Oczywiście nie wiem, co się wydarzy. Może za kilka dekad Europa będzie synonimem ciemnogrodu i opresji. Ale nie zgadzam się z tymi, którzy są absolutnie pewni o braku emerytur w przyszłości i odmienne poglądy uznają za przykład "nieznajomości ekonomii". |