Syndrom Wina Tuska
Artykuł został oznaczony jako nieaktualny. Może wprowadzać w błąd.
Powód: Od czasu pisania tego artykułu, sporo w polityce się zmieniło.
Syndrom "Wina Tuska", syndrom "winy premiera" - tendencja zwalania wszystkiego na aktualnie rządzącego premiera w Polsce. Zwykle wynika z braku znajomości podstaw polityki, mikroekonomii i makroekonomii. Problemem jest też to, że osoby dotknięte syndromem coraz częściej uważają się za oświecone i obeznane w temacie.
Dlaczego premier jest wszystkiemu winny?
Ludzie w przypadku różnych nieszczęść i niezadowolenia mają tendencję do szukania winnych. Polakom często wydaje się, że aktualny premier jest jakąś wyrocznią, która skinięciem palca może odebrać wszystkim pracę i mieszkania. Do tego jest często pokazywany w telewizji i cytowany w internecie. Dlatego Polacy zwalają winę właśnie na niego. To zjawisko często wykorzystują partie opozycyjne, aby zaskarbić sobie elektorat.
Czy premier faktycznie jest winny?
Zależy od sytuacji ale często jest bardziej "pionkiem w grze" niż faktycznym władcą.
Czynniki powodujące wzrost / spadek gospodarczy :
- Zachowanie gospodarstw domowych
- Zachowanie przedsiębiorstw
- Zachowanie banku centralnego
- Zachowanie banków prywatnych
- Zachowanie państwa (m.in. rządu)
- Stosunki międzynarodowe (tu rząd ma pewien wpływ, ale też jest pionkiem w grze)
- Sytuacja gospodarcza innych państw
- Warunki atmosferyczne i kataklizmy (powodzie, susze, mroźne zimy)
Choć rząd (nie tylko premier!) ma wpływ na wiele spraw, to zwykle ogranicza się do zachęcania / zniechęcania do podejmowania określonych działań. Ostatecznie wiele i tak zależy od pozostałych, wymienionych czynników (warto podkreślić, że to uproszczony model, normalnie czynników byłaby masa).
Często spotykane cechy osób dotkniętych syndromem
- Ma silną tendencję szukania winnych nie tylko w sprawach politycznych
- Posiada małą wiedzę na temat makroekonomii
- W swoich rozważaniach kompletnie nie uwzględnia mikroekonomii
- Często podąża za tłumem
- Ufa komentarzom internautów
Przykładowe wypowiedzi osób z omawianym syndromem
- Nie mogę znaleźć pracy po studiowaniu filozofii Urugwaju. No ale mamy takiego premiera, to co się dziwić
- Zamknęli moją, ulubioną restaurację na osiedlu. To wina Tuska!
- Ta powódź to wina Tuska!
- Dobrze, że Tusk wyjeżdża do Europy. (Jakby wyjazd premiera miał kompletnie zmienić politykę partii xDDD)
- Nie możemy nakręcić trzeciego odcinka Parafii Craft. To wszystko wina Tuska!
Powszechność syndromu
Cóż. Nie tak łatwo znaleźć Polaka, który omawianego syndromu by nie posiadał.
Syndrom a opozycja
Syndrom jest często wykorzystywany przez partie opozycyjne (szczególnie PIS). Historia, polityka i zachowanie interneutów są świetnym dowodem na to, że dobrą metodą przekonywania ludzi jest kierowanie złości na konkretną osobę lub grupę. W tym przypadku kozłem ofiarnym jest premier.
Bez przesady
Nie każde narzekanie na premiera jest od razu syndromem. Premier - jak każdy - może podejmować decyzje lepsze lub gorsze. O syndromie mówimy wtedy, gdy zwalanie wszystkiego na premiera jest u kogoś częste i wynika z braku znajomości realiów.
Dlaczego akurat Tusk w nazwie?
Bardzo popularne zarówno w polityce, jak i popkulturze stało się stwierdzenie "Wina Tuska". Stąd taka a nie inna nazwa. "Syndrom Wina Kopacz" nie brzmi już tak dobrze.
Syndrom Beaty STRAszydło
Od wyborów parlamentarnych roku 2015 prawie na porządku dziennym stało się komentowanie obecnej złej sytuacji w kraju jako "Wina Beaty Straszydło", a działania polskiej premier są często komentowane już kultowym "wyszło Szydło z worka".