Kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce - wyjaśnienie dla laika: Różnice pomiędzy wersjami

Teraz to lepiej wyjaśniłem. XD
(Teraz to lepiej wyjaśniłem. XD)
Linia 10: Linia 10:


== Ale o co właściwie chodzi? ==
== Ale o co właściwie chodzi? ==
Spór tak naprawdę dotyczy fundamentalnej zasady trójpodziału władzy. Pytanie w jakim zakresie Prezydent, rząd i władza ustawodawcza może wpływać na działalność sądów i trybunałów.  
[[Plik:Kryzys wokół trybunału konstytucyjnego wyjaśnienie dla laika.png|right|thumb|450px|Wyjaśnienie obrazkowe]]
* Sejm VII kadencji (głównie koalicja PO-PSL) wybrała pięciu sędziów w oparciu o nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym z 25 czerwca 2015. Ustawa była kontrowersyjna, gdyż zezwalała m.in. na wybór dwóch sędziów, których kadencje miały rozpocząć się już po ukonstytuowaniu się nowego Sejmu po wyborach parlamentarnych z 25 października 2015. Mówiąc inaczej - dzięki ustawie sejm wybrał dwóch sędziów, których normalnie wybrałaby następna władza po wyborach.
* Sejm VIII kadencji (czyli głównie PIS) uznał, że sędziowie przez poprzedni rząd zostali wybrani bezprawnie z powodu zastrzeżeń wobec wspomnianej ustawy. Prezydent Andrzej Duda nie odebrał przyrzeczenia od żadnej z wybranych przez poprzedni rząd osób, a obecna władza (PIS) wybrała pięciu swoich kandydatów.
* Sprawą zajął się Trybunał Konstytucyjny. Wyrok Trybunału z 9 grudnia 2015 r. stanowi, że Sejm poprzedniej kadencji wybrał dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego w sposób niezgodny z Konstytucją, a wybór pozostałej trójki był z nią zgodny. W uzasadnieniu Trybunał stwierdził, że prezydent powinien niezwłocznie przyjąć ślubowanie od trzech legalnie wybranych sędziów.
* Prezydent nie wykonał wyroku Trybunału. Zdaniem Kancelarii Prezydenta przyjęcie ślubowania stało się niemożliwe, bowiem wszystkie miejsca w Trybunale zostały już obsadzone. Sęk w tym, że taka odmowa Prezydenta jest bezprawna. Brzmienie art. 190 ust. 1 Konstytucji stanowi wprost, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. W polskim systemie prawnym nie istnieje żaden akt prawny upoważniający władzę wykonawczą do odmowy lub wstrzymania publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zastanówmy się – jaki sens miałaby działalność Trybunału, skoro o mocy obowiązującej jego orzeczeń miałby decydować rząd?


[https://pl.wikipedia.org/wiki/Sejm_Rzeczypospolitej_Polskiej_VII_kadencji Sejm VII kadencji] (czyli głównie koalicja PO-PSL) wybrał pięciu sędziów, jednak spotkało się to ze stosowną reakcją nie tylko środowisk prawniczych, ale przede wszystkim samego Trybunału Konstytucyjnego. Dlaczego?


Wyboru dokonano w oparciu o nową ustawę o Trybunale Konstytucyjnym z 25 czerwca 2015, która zezwalała m.in. na wybór dwóch sędziów, których kadencje miały rozpocząć się już po ukonstytuowaniu się nowego Sejmu po wyborach parlamentarnych z 25 października 2015. Mówiąc inaczej - sejm wybrał dwóch sędziów z bardzo dużym wyprzedzeniem.
Sejm VIII kadencji (czyli głównie PIS) uznał, że sędziowie przez poprzedni rząd zostali wybrani bezprawnie i wybrał pięciu swoich kandydatów.
Wyrok Trybunału z 9 grudnia 2015 r. stanowi, że Sejm poprzedniej kadencji wybrał dwóch sędziów Trybunału Konstytucyjnego w sposób niezgodny z Konstytucją, a wybór pozostałej trójki był z nią zgodny.<ref>http://wojciechsawinski.natemat.pl/187009,5-faktow-dzieki-ktorym-zrozumiesz-o-co-chodzi-w-sporze-o-trybunal-konstytucyjny</ref>
Andrzej Duda odmówił jednak zaprzysiężenia wszystkich pięciu sędziów wybranych przed sejm VII kadencji. Zdaniem Kancelarii Prezydenta przyjęcie ślubowania stało się niemożliwe, bowiem wszystkie miejsca w Trybunale zostały już obsadzone.
Więc wyglądało to tak:
Przyjmijmy, że sejm VII kadencji to '''A''', zaś VIII to '''B'''. '''C''' to prezydent.
# A wybiera trzech sędziów, którzy zaczną pracę podczas trwania kadencji A, oraz dwóch którzy zaczną pracę podczas następnej kadencji Sejmu.
# B uznaje, że A wybrało sędziów bezprawnie z powodu ustawy i wybiera swoich.
# Trybunał uznaje, że dwóch sędziów zostało wybranych przez A niezgodnie z Konstytucją, ale pozostała trójka jest z nią zgodna. W uzasadnieniu Trybunał stwierdził, że prezydent powinien niezwłocznie przyjąć ślubowanie od trzech legalnie wybranych sędziów.
# C nie wykonuje wyroku, gdyż uznaje, że już ślubował sędziów (tych wybranych przez B), więc nie ma miejsca na sędziów wybranych przez A.
Sęk w tym, że taka odmowa Prezydenta (c) jest bezprawna. Konstytucja w tym zakresie daje nam jednoznaczne rozwiązanie. Brzmienie art. 190 ust. 1 Konstytucji, naprawdę nie wymusza wielomiesięcznego sporu nad jego interpretacją. Stanowi wprost, że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne. W polskim systemie prawnym nie istnieje żaden akt prawny upoważniający władzę wykonawczą do odmowy lub wstrzymania publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Zastanówmy się – jaki sens miałaby działalność Trybunału, skoro o mocy obowiązującej jego orzeczeń miałby decydować rząd? <ref>http://wojciechsawinski.natemat.pl/187009,5-faktow-dzieki-ktorym-zrozumiesz-o-co-chodzi-w-sporze-o-trybunal-konstytucyjny</ref>
Dlatego zostało wspomniane, że spód dotyczy trójpodziału władzy. Prezydent odmawiając ślubowania trzem sędziom, ingeruje w postanowienia władzy sądowniczej. A władza ta ma z definicji być niezależna od ustawodawczej i wykonawczej.


== Przypisy ==
== Przypisy ==
<references/>
<references/>