16 456
edycji
mNie podano opisu zmian |
|||
Linia 92: | Linia 92: | ||
Marek nie był już Markiem. Był hybrydą człowieka i istoty z przyszłości. Nie rozumiał, co się stało i co ma robić. Czuł tylko strach i gniew. | Marek nie był już Markiem. Był hybrydą człowieka i istoty z przyszłości. Nie rozumiał, co się stało i co ma robić. Czuł tylko strach i gniew. | ||
Wstał ze stolika i rzucił się na najbliższego człowieka. Zagryzł go w szyję i wysysał jego krew. Potem zaatakował kolejną ofiarę. Wkrótce cała restauracja była pełna krwi i krzyków. | {{18|Wstał ze stolika i rzucił się na najbliższego człowieka. Zagryzł go w szyję i wysysał jego krew. Potem zaatakował kolejną ofiarę. Wkrótce cała restauracja była pełna krwi i krzyków. | ||
Nikt nie mógł powstrzymać Marka i innych potworów. Uciekli z restauracji i rozpoczęli masakrę na ulicach miasta. Zabijali | Nikt nie mógł powstrzymać Marka i innych potworów. Uciekli z restauracji i rozpoczęli masakrę na ulicach miasta. Zabijali}} | ||
''Preserved the message from being deleted.'' | ''Preserved the message from being deleted.'' |