Przejdź do zawartości

Kody moralne: Różnice pomiędzy wersjami

Rozmiar się nie zmienił ,  4 sie 2019
m
m (rzetelny artykuł bo zasługuje)
Linia 57: Linia 57:
=== Lewicy trudniej zrozumieć prawicę niż odwrotnie ===
=== Lewicy trudniej zrozumieć prawicę niż odwrotnie ===
[[Plik:Lewica nie rozumie prawicy transparent.jpg|mały|Lewicy trudniej zrozumieć prawicę niż odwrotnie.]]
[[Plik:Lewica nie rozumie prawicy transparent.jpg|mały|Lewicy trudniej zrozumieć prawicę niż odwrotnie.]]
Łatwo można zauważyć, że prawicowa moralność składająca się ze wszystkich kodów, pokrywa częściowo tą lewicową. Natomiast moralność lewicowa jest węższa i nie obejmuje znacznego obszaru prawicowej. To sprawia, że osoby prawicowe, chociaż uważają lewicę na niemoralną, w gruncie rzeczy są w stanie intuicyjnie zrozumieć jej poglądy. Natomiast lewica zapuszczając się z obszary kodu lojalności, autorytetu albo czystości, puka się w głowę i widzi to jako dziwaczną fanaberię podyktowaną zacofaniem i fobiami.  
Łatwo można zauważyć, że prawicowa moralność składająca się ze wszystkich kodów, pokrywa częściowo tą lewicową. Natomiast moralność lewicowa jest węższa i nie obejmuje znacznego obszaru prawicowej. To sprawia, że osoby prawicowe, chociaż uważają lewicę na niemoralną, w gruncie rzeczy są w stanie intuicyjnie zrozumieć jej poglądy. Natomiast lewica zapuszczając się w obszary kodu lojalności, autorytetu albo czystości, puka się w głowę i widzi to jako dziwaczną fanaberię podyktowaną zacofaniem i fobiami.  


W dodatku gdy Haidt ze współpracownikami prosił osoby prawicowe, by wypełniły kwestionariusz kodów moralnych tak, jakby były lewicowe, radziły sobie z tym zadaniem całkiem dobrze. Natomiast gdy osoby lewicowe miały wczuć się w prawicowe, robiły znacznie więcej błędów. Najczęściej mylnie zakładały u prawicowców słabą troskę. Więc nie dość, że lewica części prawicowej moralności nie rozumie, to w dodatku ma o prawicy bardzo mylne opinie.
W dodatku gdy Haidt ze współpracownikami prosił osoby prawicowe, by wypełniły kwestionariusz kodów moralnych tak, jakby były lewicowe, radziły sobie z tym zadaniem całkiem dobrze. Natomiast gdy osoby lewicowe miały wczuć się w prawicowe, robiły znacznie więcej błędów. Najczęściej mylnie zakładały u prawicowców słabą troskę. Więc nie dość, że lewica części prawicowej moralności nie rozumie, to w dodatku ma o prawicy bardzo mylne opinie.
Linia 79: Linia 79:
W 2008 r. przeprowadzono w USA wiele kampanii na rzecz legalizacji małżeństw homoseksualnych. Wszystkie zawiodły. W swoim przekazie koncentrowały się na równości, prawach człowieka. To było przekonujące dla lewicy, czyli dla już przekonanych. W 2012 r. ruszyła kolejna fala kampanii – tym razem skutecznych. Dlaczego? Bo autorzy skorzystali ze współczesnej wiedzy psychologicznej.
W 2008 r. przeprowadzono w USA wiele kampanii na rzecz legalizacji małżeństw homoseksualnych. Wszystkie zawiodły. W swoim przekazie koncentrowały się na równości, prawach człowieka. To było przekonujące dla lewicy, czyli dla już przekonanych. W 2012 r. ruszyła kolejna fala kampanii – tym razem skutecznych. Dlaczego? Bo autorzy skorzystali ze współczesnej wiedzy psychologicznej.


Np. w stanie Maine stworzono spot, w którym przywódca religijny mówił mniej więcej tak: „Jestem przewodniczącym 1. Luterańskiego Kościoła Jezusa Chrystusa. Jako chrześcijanin wierzę, że Bóg uczył nas, byśmy się wzajemnie miłowali. A to oznacza miłość do wszystkich. Gdy dowiedziałem się, że mój syn jest gejem, najpierw byłem smutny. A potem, gdy rozmyślałem o naukach Chrystusa, zrozumiałem, że to moje wyzwanie – nadal go kochać”. Albo inny spot, grupa strażaków mówi: „W naszej jednostce wszyscy jesteśmy gotowi oddać życie za kolegę. Jesteśmy drużyną. Nie obchodzi nas, jaki kto ma kolor skóry, jeśli jest w naszej drużynie, to jest naszym bratem. Gdy dowiedzieliśmy się, że Bill jest gejem, nie obchodziło nas to. Bo wiedzieliśmy, że odda za nas życie tak, jak my oddalibyśmy za niego”.
Np. w stanie Maine stworzono spot, w którym przywódca religijny mówił mniej więcej tak: "''Jestem przewodniczącym 1. Luterańskiego Kościoła Jezusa Chrystusa. Jako chrześcijanin wierzę, że Bóg uczył nas, byśmy się wzajemnie miłowali. A to oznacza miłość do wszystkich. Gdy dowiedziałem się, że mój syn jest gejem, najpierw byłem smutny. A potem, gdy rozmyślałem o naukach Chrystusa, zrozumiałem, że to moje wyzwanie – nadal go kochać''". Albo inny spot, grupa strażaków mówi: "''W naszej jednostce wszyscy jesteśmy gotowi oddać życie za kolegę. Jesteśmy drużyną. Nie obchodzi nas, jaki kto ma kolor skóry, jeśli jest w naszej drużynie, to jest naszym bratem. Gdy dowiedzieliśmy się, że Bill jest gejem, nie obchodziło nas to. Bo wiedzieliśmy, że odda za nas życie tak, jak my oddalibyśmy za niego''".


Mieliśmy więc ludzi mówiących o lojalności wobec grupy, o miłości, o zobowiązaniach rodzicielskich, służbie, obowiązkach. Uderzono w odpowiednie struny, które poruszają prawicowe serca, odpowiadają ich kodom moralnym, a tym samym mogą przekonać ich do zmiany zdania.
Mieliśmy więc ludzi mówiących o lojalności wobec grupy, o miłości, o zobowiązaniach rodzicielskich, służbie, obowiązkach. Uderzono w odpowiednie struny, które poruszają prawicowe serca, odpowiadają ich kodom moralnym, a tym samym mogą przekonać ich do zmiany zdania.