Blog:Wyłączanie sekcji komentarzy na portalach newsowych uważam za zły pomysł
Wyłączanie sekcji komentarzy na portalach newsowych uważam za zły pomysł
7 maja 2023 | ZioPeng
Uważam, że każdy użytkownik Internetu powinien mieć prawo do wyrażania w komentarzu własnej opinii, jednakże powinien to robić zgodnie z regulaminem danego portalu, żeby nie otrzymać bana albo żeby jego komentarz nie został usunięty przez Moderatora. No ale jak ktoś się uprze, to i znajdzie metodę, żeby jego komentarz pojawił się na stronie... Funkcjonalność, jaką są tzw. reakcje, uważam za mocno okrojoną.
Interia
Dnia 22.12.2022 portal Interia wyłączył możliwość zamieszczania komentarzy pod artykułami publikowanych na jego łamach. Było to spowodowane tym, że ludzie się wyzywali w komentarzach bądź te komentarze były nacechowane negatywnie (obrażanie określonych osób itd.). No niby tutaj Administratorzy tego portalu dobrze zrobili, ale to rozwiązanie - jak wszystko inne - ma swoje wady i zalety. To było zrobione etapowo, bo najpierw usunięto możliwość wyróżniania komentarzy (płatna funkcjonalność), a potem, gdy rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę, w wielu artykułach, zamiast sekcji komentarzy i pola do wpisania własnego komentarza, była informacja o tym, jak czytelnik może pomóc mieszkańcom Ukrainy. Ponieważ już w całej Interii nie można zamieszczać komentarzy, jak i przeglądać forum (również zostało wyłączone), to wprowadzono tzw, reakcje, czyli można dać pod artykułem emotkę przedstawiającą określoną reakcję. Mi ten krok się osobiście nie podoba. Po pierwsze, nikt nikogo nie zmusza do przewijania do sekcji komentarzy - zawsze można tylko czytać artykuły, przewijać do samego końca i już. Można też napisać tylko swój komentarz, a po jego przesłaniu zamknąć kartę z tym artykułem. Po drugie, nie wszystkie komentarze są nacechowane negatywnie. Akurat w przypadku portali newsowych jest tak, że nawet jeśli artykuł jest w innej kategorii niż "aktualności" czy "polityka", jest duże prawdopodobieństwo, że znajdzie się jakiś komentarz z politycznym nawiązaniem. Po trzecie, ten zamiennik w postaci reakcji w formie emotek jest wg mnie ograniczony. W komentarzu można zawrzeć dużo więcej myśli, w tym oczywiście i emotki. A co, jeśli ktoś zachowuje się niewłaściwie? No właśnie... Jeśli to jest pojedynczy przypadek, to Moderator zawsze może taki komentarz usunąć, natomiast jeśli autor takich komentarzy zamieszcza notorycznie niezgodne z regulaminem komentarze, to Moderator może go zbanować. Zauważyłem też, że jeśli artykuł opisuje przypadek, gdy zmarła jakaś znana osoba, to zazwyczaj taki news miał wyłączone komentarze - tak samo jak są aktualnie wyłączone reakcje pod tego typu artykułami. Niby są Moderatorzy-automaty, jednak dość łatwo go obejść. Taki Moderator podczas sprawdzania komentarzy posługuje się określonymi wzorcami i jeśli natknie się na dany wzorzec (np. obraźliwe słowo) w czyimś komentarzu, to ma za zadanie go odrzucić. Natomiast sprawniej wygląda sytuacja, gdy Moderatorem jest człowiek, z tym że nie sprawdzi on na raz 1000 komentarzy... Niby w sekcji komentarzy na Interii była informacja, że "Grupa INTERIA sprzeciwia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom", no ale co z tego, skoro i tak każdy jechał po wybranych przez siebie bytach i znajdował sposoby na obejście bota do moderacji komentarzy... No ale też niektóre newsy z kategorii "polityka" czy "wiadomości" miały wyłączane komentarze, jednak to były pojedyncze przypadki. NIe pamiętam, z jakich powodów Administratorzy podejmowali takie działania dla niektórych artykułów, ale z pewnością ta decyzja nie zapadła na zasadzie losowości.
Onet
Przed Interią parę lat temu, a dokładniej 12.05.2018, serwis Onet postanowił całkowicie zrezygnować z sekcji komentarzy pod swoimi artykułami. Jeszcze zanim do tego doszło, były komentarze z Facebooka, a jeszcze wcześniej była już "ta Onetowska" sekcja komentarzy z losowo generowanymi avatarami niezalogowanych komentujących. I tak samo jak Interia - zostały one zastąpione reakcjami, z tym że tutaj na stronie z konkretnym artykułem nie widać konkretnej liczby danej reakcji, tylko ich sumę. A co, jeśli ktoś chciałby się dowiedzieć, ile "lubię to" ma dany artykuł? Ano właśnie, nie dowie się. Są też artykuły, gdzie nie ma reakcji do wyboru. Ot, jest sobie treść artykułu i jedynie możesz go komuś udostępnić i to wszystko.
Zobacz też
MiauBlog:
MruczekWiki: