Przygody Jimmy'ego

Kiślu, 2011

Główny bohater: Jimmy [czyt. Dżimi]

Postacie pierwszoplanowe: Rammon [czyt. Ramon], Raymondo [czyt. Rajmondo], Hector [czyt. Hektor]

Postaci drugoplanowych nie będę pisał bo trochę ich dużo.

1.Koniec Wakacji

Jim siedział w swoim pokoju. Siedział w swoim pokoju, na krześle przy biurku i pisał na kartce wypracowanie. Nagle mignął błysk. Na podłodze pojawił się młody chłopak, wyglądał na 18 lat.

- Witaj - powiedział chłopak - nazywam się Raymondo, i prowadzę szkołę Vertorum.

- Dzień dobry. Co pan tu robi?! Jak tu się pojawiłeś? Co to ma wszystko znaczyć?

- Zostałeś zapisany na Wielką Listę Czarodziei. A to oznacza, że masz w sobie magiczne zdolności i musisz ją wykorzystać.

- Ale ja mam normalną szkołę! Nie mogę tak po prostu sobie zniknąć i pojawić w waszej szkole! Zresztą muszę tu zostać. Mam tu rodzinę.

- Tym się nie martw. Musisz to zrobić, bo może być to niebezpieczne.

- Chyba sobie żartujesz! Niebezpieczne?

- Tak, mogą nastąpić niekontrolowane ruchy magiczne, co znaczy, że będziesz używał magii, chociaż nie będziesz chciał jej użyć.

- A co z rodzicami?

- To właśnie jest to. Dziwisz się dlaczego Gregor i Willa zostawiają cię często w domu. To dlatego, że oni też byli w tej szkole i teraz zostali Obrońcami Praw Magicznych. To znaczy, że po nich masz te moce. Oni o wszystkim wiedzą. Wiedzą, że tam jedziesz pod moim rozkazem. Więc się spakuj bo to będzie twoja prawdziwa szkoła. I mów mi Raymondo.

- Dobrze, Raymondo. - I Jimmy poszedł się pakować.

- Na początku - mówił Raymondo podczas gdy Jim się pakował - będziemy musieli odwiedzić miasto Rerytu aby kupić tam potrzebne przedmioty do nauki.

- Już. Jestem spakowany.

- To świetnie. Trzymaj się tego kryształu.

Gdy Jim złapał się kryształu, Raymondo wypowiedział coś na głos i pociągnęła go niezwykła moc...

Czekajcie na następne części.