Źródła:Maniek
Maniek
Maniek był robalem jak inni w tym świecie. Miał 14 lat. Miał normalne życie jak inni.
Rozdział 1 Leśna przygoda
Maniek: Hmmm... ale dziś ładna pogoda. Chyba pójdę na spacer.
Gron (jego brat): To idź. Wreszcie przejdę całego CS!
Maniek: CS da się przejśc!?
Gron: Mam takiego moda ,,Robacza przygoda i się da przejśc! Mówię ci totalny odlot...!
Maniek: Dobra, idę bo mnie zagadasz. Cześc!
Gdy Maniek wyszedł z domu zaczęło padac.
Maniek: ŻAL! I co jeszcze? Może jeszcze będzię burza!?!?
Gron: Co się tak drzesz? (krzyknął przez okno)
Maniek: Dobra wezmę parasol i idę.
Nagle gdy wziął parasol przestało padac.
Maniek: No to fajnie. Będę szedł przez błoto. Muszę założyc kalosze!
Gdy Maniek się już uzbroił poszedł na spacer do lasu. Po chwili wyskoczył ninja robal i mówi.
Ninja: Zejdź z drogi ty na przodzie!
Maniek: Nazywam się Maniek Rzygamnatwójwidok i nie zawacham użyc się bazooki!
Ninja: Bo użyję ognistej pięści!
Maniek: To ja zamrożenie
Ninja: A ja szturchańca!
Maniek: A ja granata!
Ninja: A ja minę!
Maniek: A ja dynamit!
Ninja: A ja nalot!
Maniek: A ja owcę!
Ninja: A ja superowcę!
Maniek: A ja babunię, czyli Mariannę Rzygamnatwójwidok!
Ninja: A ja dziadka, czyli Nerfana Niepowiemswojegonazwiska!
Maniek: A ja szaloną krowę!
Ninja: A ja krowi szturm!
Maniek: A ja atak grubasa, czyli Grona Rzygamnatwójwidok!
Ninja: A ja porwanie przez obcych!
Maniek: To masz rozejm z kosmitami?
Ninja: Nie, raz ja ich porwałem i teraz pracują dla mnie.
Maniek: A jeśli tak?
Ninja: A wcale nie!
Maniek: A jak się pomylą?
Ninja: A wcale nie!
Maniek: A jeśli paliwo im się skończy?
Ninja: Ups! Zapomniałem im dokupic!
Maniek: To już pewnie spadli!
Ninja: Nie...spadają! Tam na niebie!
I rzeczywiście. Z nieba spadało ufo prosto na jakiś dom.
Ninja: Nie! Tylko nie moi poddani...nie!!!!!!! Tylko nie mój dom!
I w ten sposób Maniek uniknął spotkania z szefem gangu ,,Wa Limyw Szys Tkich
Rozdział 2 Wyścigi
Wszyscy od tego momentu chwalili Mańka za tak odważny pojedynek, chociaż i tak wygrał walkowerem, bo ninja pobiegł ratowac swoich poddanych... i dom.
Maniek następnego dnia oglądał telewizję
Telewizor: Witamy w RTV czyli Robaczym TV!
Reklama głosiła o nowym ,,big kiblu razem z super szybka spłuczką gratis. W następnej reklamie
Pan: Witajcie drodzy RTVM! (Robaczy TV Maniacy) Jutro na skraju lasu odbędzie się wyścig! Nagrodą główną będzie: zestaw atomówek, samochód osobowy mercedes 12TR (12 Totalnego Robactwa) i 1 milion rków (rk - w robaczym świecie pieniądz (robacza kasa))
Maniek: Ale super! Gron! Ja idę na wyścig! A tak w ogóle przeszedłeś już CSa?
Gron: Tak. Teraz próbuje przejśc painta. 6 Poziom naprawdę jest trudny!
Maniek: Eh...życzę powodzenia.
Gron: Ja tobie też. Cześc!
Maniek: Cześc.
Na wyścigu.
Pan (oczywiście robak): Dzień dobry! Ile jest osób? Policzmy, zrobię listę:
Krewl Tojawy
Jamjest Doskonały
Maniek Rzygamnatwójwidok
Tryk Tamamamamamamamamamama
Janie Tolerujecie
Pan: Powinno byc 4! Chwileczka. Ene due like fake torba borba usme smake. Tryk Tamamamamamamamamamama odpada. Teraz już jest 4. Stary, dobry sposób...
Tryk Tamamamamamamamamamama: Dlaczego zawsze ja!?
Pan: Było losowanie. Koniec przecinek.
Tryk Tamamamamamamamamamama: Chyba koniec kropka...
Pan: Cisza Tryku Tamamamamamamamamamamamie bo powiem mamie! A więc znacie zasady, start.
Żaden jeszcze nie wsiadł do auta bo nie spodziewał się tak szybko startu.
Jamjest: Cha cha! Byłem pierwszy!
Tak się cieszył że nie zobaczył że reszta już pojechała i go zdyskwalifikowali.
Jeszcze tylko dwóch: jeden za mną, drugi przede mną - myślał sobie Maniek.
Był już blisko wyprzedzenia Janie, aż nagle ten wypuścił gwoździe, Maniek się zatrzymał i Krewl na niego wjechał.
Pan: Dyskwalifikacja Jania! Pomoc dla Mańka i Krewla!
I tak zakończył się wyścig.
Czekajcie na następne rozdziały!