16 159
edycji
Nie podano opisu zmian |
|||
Linia 69: | Linia 69: | ||
== Budowa w Polsce zaufania do innych ludzi == | == Budowa w Polsce zaufania do innych ludzi == | ||
Sadura i Sierakowski wskazują, że problemem jest też kompletna bierność naszych instytucji w relacjach międzyludzkich. Autorzy proponują spojrzeć na polskie biblioteki, które przyjmują model "wypożycz i spierdalaj". Polskie biblioteki uniwersyteckie pozbawione stołówek to europejski ewenement. Zaskoczeni? Na północy i zachodzie Europy książki to tylko jeden z elementów. Z bibliotek robi się coś, co socjolodzy określają '''trzecim miejscem''', czyli przestrzenią, | Sadura i Sierakowski wskazują, że problemem jest też kompletna bierność naszych instytucji w relacjach międzyludzkich. Autorzy proponują spojrzeć na polskie biblioteki, które przyjmują model "wypożycz i spierdalaj". Polskie biblioteki uniwersyteckie pozbawione stołówek to europejski ewenement. Zaskoczeni? Na północy i zachodzie Europy książki to tylko jeden z elementów. Z bibliotek robi się coś, co socjolodzy określają '''trzecim miejscem''', czyli przestrzenią, w której wielu spędza czas poza domem i pracą. Fińskie biblioteki to miejsca rozrywek, wymiany myśli i obcowania z nowymi technologiami. Do polskich bibliotek się idzie, jak jest mus sięgnięcia po literaturę do sesji. | ||
W Polsce raczej nie myśli się o tym, że instytucje są odpowiedzialne za to, jak ludzie się integrują. Polski system edukacji oczekuje, że każdy nauczy się tego sam z siebie, co można porównać do wrzucania dzieci do basenu licząc, że same nauczą się pływać. Fińskie szkoły od małego uczą efektywnej komunikacji, empatii i budowania relacji. Fińskie elity dostrzegły, że wielu mieszkańców czuje się samotnych, dlatego dzieci dostają prace domowe polegające na porozmawianiu z sąsiadami. By zarówno dzieci i ich rodzice zbudowali relacje z tymi, którzy mieszkają za ścianą. U nas jedynie, co się potrafi zaoferować, to imprezę integracyjną, która pomoże wyłącznie ludziom, którym i tak poznawanie innych przychodzi łatwo. | W Polsce raczej nie myśli się o tym, że instytucje są odpowiedzialne za to, jak ludzie się integrują. Polski system edukacji oczekuje, że każdy nauczy się tego sam z siebie, co można porównać do wrzucania dzieci do basenu licząc, że same nauczą się pływać. Fińskie szkoły od małego uczą efektywnej komunikacji, empatii i budowania relacji. Fińskie elity dostrzegły, że wielu mieszkańców czuje się samotnych, dlatego dzieci dostają prace domowe polegające na porozmawianiu z sąsiadami. By zarówno dzieci i ich rodzice zbudowali relacje z tymi, którzy mieszkają za ścianą. U nas jedynie, co się potrafi zaoferować, to imprezę integracyjną, która pomoże wyłącznie ludziom, którym i tak poznawanie innych przychodzi łatwo. | ||
Linia 75: | Linia 75: | ||
Polska jest też rozczarowująco bierna, jeśli chodzi o przemoc równieśniczą. W Finlandii powołano program KIVA, który miał rozwiązać problem. Jak to w Finlandii - ściągnięto do niego ekspertów i zaczęto badania. Eksperci szybko doszli do wniosku, że kompletnie nieskuteczne jest skupianie się na ofierze oraz sprawcy. Rozstrząsanie, że jakaś cecha charakteru temu sprzyja niewiele daje i nie pomaga. Za to odkryto, że kluczową zmienną nasilającą lub osłabiającą skalę przemocy jest reakcja otoczenia. Im otoczenie bardziej aprobuje przemoc, tym oprawcy są bardziej zmotywowani do dalszego czynienia krzywdy. | Polska jest też rozczarowująco bierna, jeśli chodzi o przemoc równieśniczą. W Finlandii powołano program KIVA, który miał rozwiązać problem. Jak to w Finlandii - ściągnięto do niego ekspertów i zaczęto badania. Eksperci szybko doszli do wniosku, że kompletnie nieskuteczne jest skupianie się na ofierze oraz sprawcy. Rozstrząsanie, że jakaś cecha charakteru temu sprzyja niewiele daje i nie pomaga. Za to odkryto, że kluczową zmienną nasilającą lub osłabiającą skalę przemocy jest reakcja otoczenia. Im otoczenie bardziej aprobuje przemoc, tym oprawcy są bardziej zmotywowani do dalszego czynienia krzywdy. | ||
Przeprowadzono eksperyment na szkołach, gdzie w części zaczęły odbywać się regularne warsztaty na temat przemocy rówieśniczej, uczono dzieci w różnym wieku za pomocą różnych metod, jak powinny reagować (np. siedmiolatki robiły to grając w specjalną grę komputerową). Druga część szkół to była grupa kontrolna bez szkoleń. Szybko okazało się, że w grupach z warsztatami uczniowie coraz częściej deklarowali, że lubią chodzić do szkoły. Tak pomaga się od małgo budować zdrowe relacje ze społeczeństwem. A nie ględząc ofiarom, że "mają za mały dystans do siebie", bo "w życiu nie ma lekko". | Przeprowadzono eksperyment na szkołach, gdzie w części zaczęły odbywać się regularne warsztaty na temat przemocy rówieśniczej, uczono dzieci w różnym wieku za pomocą różnych metod, jak powinny reagować (np. siedmiolatki robiły to grając w specjalną grę komputerową). Druga część szkół to była grupa kontrolna bez szkoleń. Szybko okazało się, że w grupach z warsztatami uczniowie coraz częściej deklarowali, że lubią chodzić do szkoły. Tak pomaga się od małgo budować zdrowe relacje ze społeczeństwem. A nie ględząc ofiarom, że "mają za mały dystans do siebie", bo "w życiu nie ma lekko". | ||
== Podsumowanie == | == Podsumowanie == |