Blog:Współczesne kajdany - wykształcenie i kariera: Różnice pomiędzy wersjami

m
 
Linia 17: Linia 17:
Ostatnio zwróciłem uwagę, że aby zrobić nawet stosunkowo prosty eksperyment naukowy, trzeba wykonać tytaniczną pracę. Nie mam na myśli jedynie żmudnego pięcia się po szczeblach naukowej kariery. Chodzi też o konieczność napisania wstępu teoretycznego, który musi pękać w szwach od naukowych źródeł, żeby dobrze wyglądał.  
Ostatnio zwróciłem uwagę, że aby zrobić nawet stosunkowo prosty eksperyment naukowy, trzeba wykonać tytaniczną pracę. Nie mam na myśli jedynie żmudnego pięcia się po szczeblach naukowej kariery. Chodzi też o konieczność napisania wstępu teoretycznego, który musi pękać w szwach od naukowych źródeł, żeby dobrze wyglądał.  


Załóżmy, że chcę sprawdzić potoczne przypuszczenie, jakie mi się nasunęło. Nie wystarczy samo sprawdzenie tego za pomocą rzetelnej procedury badawczej. Muszę jeszcze znaleźć masę badań oraz literatury, za pomocą której "uzasadnię", jak doszedłem do swojej hipotezy. Ale nie tak wyglądał mój proces! Ja po prostu coś zauważyłem i chciałbym sprawdzić, czy to obiecujący trop, czy lepiej dać sobie z nim spokój. Fachowo to się nazywa '''badanie eksploracyjne'''. Wchodzę na zupełnie nowy obszar. Nie mam pojęcia, czego się spodziewać. Ale chcę sprawdzić.  
Załóżmy, że chcę sprawdzić potoczne przypuszczenie, jakie mi się nasunęło. Nie wystarczy samo sprawdzenie tego za pomocą rzetelnej procedury badawczej. Muszę jeszcze znaleźć masę badań oraz literatury, za pomocą której "uzasadnię", jak doszedłem do swojej hipotezy. Ale nie tak wyglądał mój proces! Ja po prostu coś zauważyłem i chciałbym sprawdzić, czy to obiecujący trop, czy lepiej dać sobie z nim spokój.  


Obecnie badania eksploracyjne to niemal wyłącznie analiza statystyczna, gdzie bierze się tony danych i sprawdza, czy wyjdą ciekawe korelacje albo inne związki. A wtedy nie wiadomo, na ile relacje są przyczynowo-skutkowe (więcej: [[Blog:Zbieżność czy przyczyna?|Zbieżność czy przyczyna?]]). Często nawet nie ma za bardzo jak tego sprawdzić. Tam może wyjść np. że dany znak zodiaku ma statystycznie minimalnie częściej jakiś typ operacji chirurgicznej. Co z tą informacją możemy zrobić? Fajna pożywka dla clickbaitowych mediów i tyle.  
Obecnie badania "w ciemno" to niemal wyłącznie analiza statystyczna, gdzie bierze się tony danych i sprawdza, czy wyjdą ciekawe korelacje albo inne związki. A wtedy nie wiadomo, na ile relacje są przyczynowo-skutkowe (więcej: [[Blog:Zbieżność czy przyczyna?|Zbieżność czy przyczyna?]]). Często nawet nie ma za bardzo jak tego sprawdzić. Tam może wyjść np. że dany znak zodiaku ma statystycznie minimalnie częściej jakiś typ operacji chirurgicznej. Co z tą informacją możemy zrobić? Fajna pożywka dla clickbaitowych mediów i tyle.  


Może zabrzmi to jak herezja, ale mam wrażenie, że nauka stała się przesadnie "profesjonalna". Nie ma w niej miejsca na spontaniczność, zabawę i kreatywność. Oczywiście nie zawsze jest wskazana. Ale czy "nigdy" nie jest przesadną skrajnością?
Może zabrzmi to jak herezja, ale mam wrażenie, że nauka stała się przesadnie "profesjonalna". Nie ma w niej miejsca na spontaniczność, zabawę i kreatywność. Oczywiście nie zawsze jest wskazana. Ale czy "nigdy" nie jest przesadną skrajnością?
Linia 31: Linia 31:
Ja rozumiem takie ograniczenia w przypadku rzeczy, które mogłyby zagrażać uczestnikom psychicznie lub fizycznie. Wtedy faktycznie warto wymagać bardzo mocnych argumentów. Ale często nie mówimy o tezach, które niosą ze sobą ryzyko wyrządzenia krzywdy. Na pewno nie większe niż codzienne relacje z innymi ludźmi.
Ja rozumiem takie ograniczenia w przypadku rzeczy, które mogłyby zagrażać uczestnikom psychicznie lub fizycznie. Wtedy faktycznie warto wymagać bardzo mocnych argumentów. Ale często nie mówimy o tezach, które niosą ze sobą ryzyko wyrządzenia krzywdy. Na pewno nie większe niż codzienne relacje z innymi ludźmi.


Nauki społeczne obecnie mierzą się z kryzysem replikacyjnym. Badania są zbyt szybko brane za pewnik i zbyt rzadko powtarzane. Zniesienie wielu barier po drodze mogłoby pomóc. Wydaje mi się, że zmierzanie w stronę transparentności i uczciwości jest lepsze niż spamowanie wymaganiami wstępnymi.  
Nauki społeczne obecnie mierzą się z kryzysem replikacyjnym. Badania są zbyt szybko brane za pewnik i zbyt rzadko powtarzane. Zniesienie wielu barier po drodze mogłoby pomóc. Wydaje mi się, że zmierzanie w stronę transparentności i uczciwości jest lepsze niż spamowanie wymaganiami wstępnymi.


== Początek kariery - usprawiedliwienie wyzysku ==
== Początek kariery - usprawiedliwienie wyzysku ==