Konsensus naukowy
Konsensus naukowy - jest to odzwierciedlenie stanu badań w danej dziedzinie nauki i mówi nam, w jakich obszarach naukowcy zgadzają się ze sobą. Należy przy tym pamiętać, że konsensus nie polega na demokratycznym głosowaniu, gdzie po swobodnej dyskusji ustala się prawdę. Konsensus jest wtórny wobec samego procesu naukowego, bo naukowcy nie tyle zgadzają się ze sobą w rozumieniu potocznym, co akceptują wyniki badań prowadzące do tych samych wniosków[1].
"Nauka nie jest demokracją. To dyktatura. Dyktatura dowodów." — John Reisman
Konsensus nie jest prosty
Jeżeli w danej dziedzinie naukowej panuje konsensus, to można z dużą pewnością przyjąć go za prawdę. Naukowcy prowadzą wiele badań, często się spierają, wzajemnie kontrolują, a do tego muszą uważać, by samemu nie wpaść w błędy poznawcze albo skrzywienie ideologiczne, stosować metody badawcze odporne na błędy. Nauka nie jest kierowana przez wielkiego pana i władcę. Jest bardzo zdecentralizowana, rozsiana na całym świecie, a przy tym merytoryczna. Jeśli w takich warunkach okazuje się, że 97% klimatologów uznaje antropogeniczne globalne ocieplenie, można przyjąć to za najbardziej prawdopodobne wyjaśnienie zmian klimatu.
Naukowcom zdarzają się potknięcia, błędy, nadinterpretacje. Nie należy jednak z tego powodu przekreślać nauki. Nauka daje nam bardzo wiele. Nie bójmy się, że prawa aerodynamiki okażą się fałszywe a samoloty zaczną spadać z nieba, elektrownie jądrowe przestaną działać gdy ktoś obali podstawy fizyki jądrowej, a wszystkie komputery zgasną po tym jak jakiś samotny geniusz wykaże absurdalność mechaniki kwantowej. Nie jest to też powód do automatycznego podważania nauki. Pseudonauka ma do zaoferowania tylko gorsze metody poznawania świata.