Blog:Jak moderowane są komentarze

Jak moderowane są komentarze
15.10.2022 | ZioPeng


Jak jest napisane w artykule sekcja komentarzy, owa sekcja przeważnie nie jest przyjaznym miejscem w Internecie. Ludzie jadą po różnych podmiotach (np. po wybranych partiach politycznych) czy nawet po sobie samych, wyzywając się od najgorszych czy mieszając z błotem, ponieważ są anonimowi... Są ludzie, którzy ją omijają i są ludzie, którzy zaglądają do tej sekcji.

Moderator-człowiek

Liczne strony, które mają zaimplementowany system komentarzy, posiadają Moderatorów, czyli osoby, których zadaniem jest sprawdzanie , czy komentarz nie narusza zasad portalu i jeśli tak, jest on przez tę osobę przepuszczany i w rezultacie widoczny dla wszystkich. Ludzcy Moderatorzy mają to do siebie, że nie potrzebują żadnych słowników itp., żeby sprawdzić konkretny komentarz. Sprawdzają oni, czy - jak już wspomniałem - spełnia regulamin konkretnej strony, na której zamieszczany jest komentarz i czy nie przekracza on granic "dobrego smaku". W innym razie komentarz może zostać usunięty z artykułu. Zazwyczaj na stronach obok komentarza jest ikonka kosza czy trójkąta z wykrzyknikiem, który pozwala przesłać Moderatorom (i Administratorom) komentarz do sprawdzenia pod kątem zgodności z regulaminem.

A właśnie. Skoro jesteśmy przy Moderatorach "z krwi i kości" , wspomnę o kolejnej rzeczy. Niektóre strony mają mechanizm ułatwiający takim Moderatorom pracę, którego działanie polega na tym, że komentarz przed publikacją musi zostać zatwierdzony przez Moderatora. Działa to tak, że użytkownik dodaje komentarz, po czym widzi komunikat, że Moderator musi zaakceptować komentarz. Tutaj Moderatorzy mają niejako ułatwione zadanie, bo mają w swoim Control Panelu (panelu moderacji czy jak tam zwał...) przedstawione komentarze oczekujące na zatwierdzenie i nie muszą przeszukiwać sekcji komentarzy pod artykułami, by zaprowadzić porządek w tej sekcji... Z czasem oczekiwanie na zatwierdzenie komentarza bywa różnie - bywa, że komentarz pojawi się po chwili, a czasem trzeba odczekać godzinę, a może i dłużej...

W zależności od tego, jak duża jest dana strona, to jest odpowiednia liczba Moderatorów, bo jeden Moderator raczej będzie miał problemy, żeby ogarnąć stronę, na której są zamieszczane tysiące komentarzy.

Administrator ma również prawo usunąć/zbanować konto, z którego został opublikowany niezgodny z zasadami komentarz albo przyznać mu ostrzeżenie. A gdy z czasem nazbiera się odpowiednia liczba ostrzeżeń, owocuje to banem.

Moderator-robot

Boty do moderowania komentarzy - w odróżnieniu od człowieka - muszą mieć "czarno na białym", jak mają działać - jakie komentarze blokować itd. Zazwyczaj moderują one "metodą słownikową"[! 1], czyli w swoim słowniku mają listę słów, które nie mogą znaleźć się w komentarzach pod artykułem. Gdy robot znajdzie dane słowo ze słownika w komentarzu, odrzuca go. Boty mają to do siebie, że działają 24/7, jednak nie są takie doskonałe jak ludzie, bo działają w oparciu o pewne algorytmy i raczej nie wyłapują kontekstu, tylko konkretne słowa.

Ograniczenia

Administratorzy danych stron próbują dotrzeć do ich użytkowników, żeby zachowali umiar w komentowaniu, bo opinie w nich wyrażane przez użytkowników mogą mieć niekorzystny wpływ na drugą osobę, bo może przeczytać czyjś komentarz i poczuć się urażonym. Jako przykład mogę tu przytoczyć chociażby Onet i jego serwisy. Kiedyś każdy artykuł miał tam sekcję komentarzy, później "komentarze Onetowskie" zostały zamienione na te z Facebooka, a finalnie sekcja komentarzy została całkowicie usunięta. Powodu tej decyzji niestety nie znam, ale przypuszczam, że może to być spowodowane tym, jak zachowywali się komentujący. Jako inny przykład mogę też przytoczyć Wyborczą, która zezwala na komentowanie jedynie zalogowanym aktywnym prenumeratorom, więc takie kryterium znacznie zawęża krąg osób, które są uprawnione do zostawienia komentarza pod artykułem. Innym przykładem może być też Interia, która od stosunkowo niedawna pod polem do napisania komentarza zamieszcza komunikat: "Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym, nasyconym nienawiścią komentarzom, niezależnie od wyrażanych poglądów. Jeśli widzisz komentarz, który jest hejtem – kliknij [ikona kosza] i zgłoś!".

Obchodzenie moderacji

Oczywiście, są i osoby, które mają swoje sposoby, by ich komentarz, nawet jeśli ma w sobie szczyptę niezgodności regulaminem, znalazł się pod artykułem. Wówczas np. cenzurują przekleństwa, bo bot od moderowania komentarzy nie rozpoznaje rozpoznaje takiej frazy i cyk, komentarz został opublikowany! Przykład: ktoś strasznie nienawidzi partii rządzącej i pisze w komentarzu "Jebać PiS!". No taki komentarz raczej nie przejdzie. Ale gdy zamiast tego napisze "J...ć PiS!", to istnieje szansa, że taki komentarz pojawi się pod artykułem, bo frazy J...ć (wykropkowanej) bot nie ma w swoim słowniku.

Jako inny przykład mogę podać komentarze na DobrychProgramach, jednak tutaj sytuacja dotyczy chyba tylko anonów. Gdy moderacja nie przepuszcza komentarza, wystarczy napisać nazwy paru firm specjalizujących się w przemyśle IT, elektronicznym czy innych gigantów technologicznych. I cyk, komentarz jest widoczny dla wszystkich!

Weszło

Do napisania tego postu skłoniło mnie poniekąd to, co się wyprawia w sekcji komentarzy na portalu Weszło. Niedawno tam wszedłem, bo zobaczyłem w kanale aktualności Opery nagłówek o Idze Świątek, czyli polskiej tenisistce, która ostatnio odnosi ogromne sukcesy. Użytkownicy jadą po sobie praktycznie bez żadnych ograniczeń, nie cenzurują wulgaryzmów w swoich komentarzach, i wątpię, że istnieje tam jakaś moderacja, bo gdyby jakaś była, to takich komentarzy by na pewno nie było.

Uwagi

  1. Określenie wymyślone przez autora.