Przejdź do zawartości

Syndrom zawsze w sieci: Różnice pomiędzy wersjami

Nie podano opisu zmian
Linia 73: Linia 73:
Są grupy ludzi, które rezygnują ze zdobyczy technologicznych i próbują "żyć jak dawniej". Już teraz oznacza to "cyfrowe wykluczenie", a za kilka pokoleń zapewne będzie oznaczało skazanie na wykluczenie z życia społecznego w ogóle. Obecnie może trudno to sobie wyobrazić, ale za kilka pokoleń osoby nie korzystające z urządzeń elektronicznych będą no-lifami, a nie odwrotnie. Wiele życiowych aktywności (głównie komunikacyjnych) będzie prowadzone niemal wyłącznie drogą elektroniczną. Nie chcesz? Nikt Cię nie zmusza. Ale pozostaniesz "w tyle".
Są grupy ludzi, które rezygnują ze zdobyczy technologicznych i próbują "żyć jak dawniej". Już teraz oznacza to "cyfrowe wykluczenie", a za kilka pokoleń zapewne będzie oznaczało skazanie na wykluczenie z życia społecznego w ogóle. Obecnie może trudno to sobie wyobrazić, ale za kilka pokoleń osoby nie korzystające z urządzeń elektronicznych będą no-lifami, a nie odwrotnie. Wiele życiowych aktywności (głównie komunikacyjnych) będzie prowadzone niemal wyłącznie drogą elektroniczną. Nie chcesz? Nikt Cię nie zmusza. Ale pozostaniesz "w tyle".


W kontekście powyższego problemu pojawia się pytanie, czy walka z rozwojem technologicznym ma jakikolwiek sens. Możliwe, że po prostu przystosowujemy się do nowej epoki, w której informacje lgną do nas same, a my jedynie je filtrujemy (dotychczas było raczej odwrotnie). Przestaje mieć znaczenie "wiedza", a zyskuje znacznie umiejętność szybkiego jej poszukiwania. Przestajemy być jak Wikipedia, a zaczynamy być jak Google. Możliwe, że z czasem ludzie lepiej nauczą się funkcjonować w takich warunkach, choć odsetek ludzi ze wspomnianym syndromem raczej przez bardzo długi czas nie spadnie do zera.  
Możliwe, że po prostu przystosowujemy się do nowej epoki, w której informacje lgną do nas same, a my jedynie je filtrujemy (dotychczas było raczej odwrotnie). Przestaje mieć znaczenie "wiedza", a zyskuje znacznie umiejętność szybkiego jej poszukiwania. Przestajemy być jak Wikipedia, a zaczynamy być jak Google. Możliwe, że z czasem ludzie lepiej nauczą się funkcjonować w takich warunkach, choć odsetek ludzi ze wspomnianym syndromem raczej przez bardzo długi czas nie spadnie do zera.


== Zobacz też ==
== Zobacz też ==