Przejdź do zawartości

Hejter: Różnice pomiędzy wersjami

Usunięte 411 bajtów ,  18 stycznia
m
brak opisu edycji
(Usunąłem rady pisane na chłopski rozum.)
mNie podano opisu zmian
 
Linia 25: Linia 25:
Badania wykazują, że na niektórych forach aż 25 proc. aktywności to hejt. Ale należy zwrócić uwagę, że 90 proc. internautów to tzw. lurkerzy – osoby, które jedynie czytają lub oglądają różne treści, ale ich w żaden sposób nie komentują. Jakąkolwiek aktywność w sieci wykazuje co dziesiąty internauta, a zaledwie 1 proc. regularnie coś publikuje. Hejterzy stanowią tylko część tego jednego procenta – możliwe, że mniejszą niż ci, którzy są zdolni do kulturalnej dyskusji. Problem jednak polega na tym, że ci niekulturalni mają też większą motywację do pisania. Jesteśmy wyczuleni na ładunek emocji. Komentarze neutralne przyciągają znacznie mniej niż napisany CAPS LOCKIEM KOMENTARZ PEŁEN GNIEWU I WYKRZYKNIKÓW!!!!!!!!!!!!!!  
Badania wykazują, że na niektórych forach aż 25 proc. aktywności to hejt. Ale należy zwrócić uwagę, że 90 proc. internautów to tzw. lurkerzy – osoby, które jedynie czytają lub oglądają różne treści, ale ich w żaden sposób nie komentują. Jakąkolwiek aktywność w sieci wykazuje co dziesiąty internauta, a zaledwie 1 proc. regularnie coś publikuje. Hejterzy stanowią tylko część tego jednego procenta – możliwe, że mniejszą niż ci, którzy są zdolni do kulturalnej dyskusji. Problem jednak polega na tym, że ci niekulturalni mają też większą motywację do pisania. Jesteśmy wyczuleni na ładunek emocji. Komentarze neutralne przyciągają znacznie mniej niż napisany CAPS LOCKIEM KOMENTARZ PEŁEN GNIEWU I WYKRZYKNIKÓW!!!!!!!!!!!!!!  


Badania w ramach projektu Cyberemotions wykazały, że negatywne emocje świetnie się sprzedają. Hejterskie komentarze przyciągają uwagę, powodują reakcję łańcuchową, zmuszają do częstszego wchodzenia na stronę ("''ciekawe, czy ten baran już odpisał''") i w konsekwencji zwiększają popularność stron. Dlatego wiele serwisów usuwa szkodliwe treści tylko, gdy zostaną zgłoszone. Sami niechętnie ich się pozbywają.
Badania w ramach projektu Cyberemotions wykazały, że negatywne emocje świetnie się sprzedają. Hejterskie komentarze przyciągają uwagę, powodują reakcję łańcuchową, zmuszają do częstszego wchodzenia na stronę ("''ciekawe, czy ten baran już odpisał''") i w konsekwencji zwiększają popularność stron. Dlatego wiele serwisów usuwa szkodliwe treści tylko, gdy zostaną zgłoszone. Sami niechętnie ich się pozbywają"<ref>Kiedy mowa nienawiści łamie prawo - http://www.focus.pl/czlowiek/kiedy-mowa-nienawisci-lamie-prawo-13344</ref>.
 
Jak jednak podkreślają badacze - hejt jest nieodłączną konsekwencją wolności słowa. Dlatego, widząc kolejną osobę nazywającą wszystkich "lewakami", nie denerwuj się. Czy to nie piękne, że żyjemy w kraju, w którym taka osoba może się wypowiedzieć? Cieszmy się, że nie został na nas założony kaganiec w postaci pełnej cenzury. A gdy ktoś przesadza, po prostu naciśnij "zgłoś post"<ref>Kiedy mowa nienawiści łamie prawo - http://www.focus.pl/czlowiek/kiedy-mowa-nienawisci-lamie-prawo-13344</ref>.


== Różnica między hejtem a konstruktywną krytyką ==
== Różnica między hejtem a konstruktywną krytyką ==