Przejdź do zawartości

Blog:Książki wcale nie są takie złe: Różnice pomiędzy wersjami

Coming soon here...
(+Kategoria:Literatura; +Kategoria:Szkoła za pomocą HotCat)
(Coming soon here...)
 
Linia 18: Linia 18:
Nienawiści do książek nabrałem - jak można łatwo się domyślić - w czasach szkolnych, gdy na lekcjach języka polskiego nauczyciele musieli - zgodnie z programem nauczania i zawartym w nim kanonie lektur obowiązkowych - przerabiać narzucone lektury, czym uczniowie raczej nie są zainteresowani, bo jest to robione z przymusu, a jeszcze uczeń jest zmuszony zapamiętać wydarzenia z danej książki czy występujące w niej postacie, bo potem jego wiedza może zostać sprawdzona w postaci pracy klasowej czy interpretacji utworu.
Nienawiści do książek nabrałem - jak można łatwo się domyślić - w czasach szkolnych, gdy na lekcjach języka polskiego nauczyciele musieli - zgodnie z programem nauczania i zawartym w nim kanonie lektur obowiązkowych - przerabiać narzucone lektury, czym uczniowie raczej nie są zainteresowani, bo jest to robione z przymusu, a jeszcze uczeń jest zmuszony zapamiętać wydarzenia z danej książki czy występujące w niej postacie, bo potem jego wiedza może zostać sprawdzona w postaci pracy klasowej czy interpretacji utworu.


Do książek przekonałem się, gdy... w 2018 miałem ograniczony czas na korzystanie z komputera, bo mój ojciec był niejako "pod pantoflem" swojej ówczesnej konkubiny, która była toksyczną osobą. I ta jędza (przepraszam, ale o tej kobiecie nie mogę mówić w superlatywach) ubzdurała sobie, że mam jakiś problem i na pewno jest temu [[Blog:Komputery wszystkiemu winne...|winny komputer]] (a jakże by inaczej!). I zaczęło się latanie po psychiatrach i psychologach... Swoją drogą, na zewnętrznej platformie (Google Drive) opublikowałem tekst na ten temat.
Do książek przekonałem się, gdy... [[Blog:Dlaczego 2018 był moim najgorszym rokiem|w 2018 miałem ograniczony czas na korzystanie z komputera]], bo mój ojciec był niejako "pod pantoflem" swojej ówczesnej konkubiny, która była toksyczną osobą. I ta jędza (przepraszam, ale o tej kobiecie nie mogę mówić w superlatywach) ubzdurała sobie, że mam jakiś problem i na pewno jest temu [[Blog:Komputery wszystkiemu winne...|winny komputer]] (a jakże by inaczej!). I zaczęło się latanie po psychiatrach i psychologach... Swoją drogą, na zewnętrznej platformie (Google Drive) opublikowałem tekst na ten temat.


Ad Meritum. Zacząłem swój czas przeznaczać na oglądanie telewizji czy chodzenie po swoich ulubionych typach sklepów. Tutaj na moim celowniku był MediaExpert i Empik. W tym drugim sklepie, jak już byłem, to potrafiłem siedzieć z godzinę. Wówczas przeglądałem, jakie ciekawe książki mają. I zdarzało się, że potrafiłem kupić ze 3 książki podczas 1 wizyty w tej księgarni. Kupiłem, bo mnie ciekawiły te książki. I wówczas pomyślałem sobie, że ''książki nie są wcale takie złe, tylko szkoła zakorzeniła we mnie nienawiść do nich''. I od tej pory moja mała biblioteka zaczyna się pomału rozrastać...
Ad Meritum. Zacząłem swój czas przeznaczać na oglądanie telewizji czy chodzenie po swoich ulubionych typach sklepów. Tutaj na moim celowniku był MediaExpert i Empik. W tym drugim sklepie, jak już byłem, to potrafiłem siedzieć z godzinę. Wówczas przeglądałem, jakie ciekawe książki mają. I zdarzało się, że potrafiłem kupić ze 3 książki podczas 1 wizyty w tej księgarni. Kupiłem, bo mnie ciekawiły te książki. I wówczas pomyślałem sobie, że ''książki nie są wcale takie złe, tylko szkoła zakorzeniła we mnie nienawiść do nich''. I od tej pory moja mała biblioteka zaczyna się pomału rozrastać...
Linia 28: Linia 28:
'''MiauBlog:'''
'''MiauBlog:'''
* [[Blog:Komputery wszystkiemu winne...|Komputery wszystkiemu winne...]]
* [[Blog:Komputery wszystkiemu winne...|Komputery wszystkiemu winne...]]
* [[Blog:Dlaczego 2018 był moim najgorszym rokiem|Dlaczego 2018 był moim najgorszym rokiem]]
</div>
</div>