Przejdź do zawartości

Blog:AI jako korepetytor: Różnice pomiędzy wersjami

Poprawki.
(Poprawki.)
 
Linia 9: Linia 9:
W toku edukacji wielokrotnie korzystałem z pomocy korepetytorów. Płaciłem ludziom, którzy pozyskali w jakiś sposób swoją wiedzę i komunikują ją dla mnie zrozumiale. Nieraz otrzymywałem od nich różne materiały edukacyjne, w surowej, nieprzetworzonej formie. I - poza częścią nauczycieli - chyba mało kogo to oburzy. Jednak gdy ludzką wiedzę kolekcjonuje, przetwarza i przystępnie tłumaczy AI, jest to skandaliczna kradzież pracy.  
W toku edukacji wielokrotnie korzystałem z pomocy korepetytorów. Płaciłem ludziom, którzy pozyskali w jakiś sposób swoją wiedzę i komunikują ją dla mnie zrozumiale. Nieraz otrzymywałem od nich różne materiały edukacyjne, w surowej, nieprzetworzonej formie. I - poza częścią nauczycieli - chyba mało kogo to oburzy. Jednak gdy ludzką wiedzę kolekcjonuje, przetwarza i przystępnie tłumaczy AI, jest to skandaliczna kradzież pracy.  


Pojawiają się w przestrzeni publicznej oskarżenia, że AI jest jak kopista, ale uważam to za przesadę. Żeby AI bezczelnie skopiowało cudzy tekst, trzeba albo użyć technik [[jailbreak]] albo spytać o coś bardzo rzadkiego i specyficznego. Szczerze mówiąc nie wiem, czy ryzyko plagiatu przez człowieka nie jest większe niż u AI, co pokazuje wywiad [https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27017738,doktoraty-copy-paste-polska-nauka-uzaleznila-sie-od-plagiatow.html Doktoraty copy-paste. Polska nauka uzależniła się od plagiatów].  
Pojawiają się w przestrzeni publicznej oskarżenia, że AI jest jak kopista, ale uważam to za przesadę. Żeby AI bezczelnie skopiowało cudzy tekst, trzeba albo użyć technik [[jailbreak]] albo spytać o coś bardzo rzadkiego i specyficznego. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy ryzyko plagiatu przez człowieka nie jest większe niż u AI, co pokazuje wywiad [https://next.gazeta.pl/next/7,151003,27017738,doktoraty-copy-paste-polska-nauka-uzaleznila-sie-od-plagiatow.html Doktoraty copy-paste. Polska nauka uzależniła się od plagiatów].  


W przypadku maszyn mamy często bardzo wysokie wymagania. Ludzie kierując samochodem powodują wiele wypadków, ale sztuczna inteligencja nie ma prawa doprowadzić do ani jednego itp. Oburzamy się na wszystko poniżej poziomu Absolutnie Doskonałe.  
W przypadku maszyn mamy często bardzo wysokie wymagania. Ludzie, kierując samochodem, powodują wiele wypadków, ale sztuczna inteligencja nie ma prawa doprowadzić do ani jednego itp. Oburzamy się na wszystko poniżej poziomu Absolutnie Doskonałe.  


Ktoś może powiedzieć, że te sytuacje są nieporównywalne, bo jak człowiek przycwaniaczy, to można go ukarać, a w przypadku AI trudno określić odpowiedzialność. Rzeczywiście, jest to rzecz, którą musimy przedyskutować. Ale nie jest to rzecz nierozwiązywalna. Wraz z rozwojem technologii pojawiają się nowe dylematy etyczne. To normalny skutek rozwoju.  
Ktoś może powiedzieć, że te sytuacje są nieporównywalne, bo jak człowiek przycwaniaczy, to można go ukarać, a w przypadku AI trudno określić odpowiedzialność. Rzeczywiście, jest to rzecz, którą musimy przedyskutować. Ale nie jest to rzecz nierozwiązywalna. Wraz z rozwojem technologii pojawiają się nowe dylematy etyczne. To normalny skutek rozwoju.  
Linia 37: Linia 37:
Po pierwsze, poza big-techem jest jeszcze cała społeczność naukowców i pasjonatów tworzących narzędzia open-source. Można je obczaić chociażby na [https://huggingface.co/ Hugging Face]. Wiele z nich może nie równa się na chwilę obecną produktom korporacji, ale są już takie, które je przewyższają. Przykładowo jak poprosisz zamknięte modele typu Dalle-3 o obrazek zawierający interakcję między postaciami, gdzie każda z nich wygląda inaczej, to raczej otrzymasz niezłą brzydotę (np. kompletnie skopane przytulanie), a wygląd postaci zostanie uśredniony. Darmowy model [[Pony Diffusion V6 XL]] z kolei radzi sobie nieźle z interakcjami, przypisywaniem cech konkretnym postaciom oraz z niesymetrycznymi rolami. Nie jest doskonały, ale już teraz jest lepszy!  
Po pierwsze, poza big-techem jest jeszcze cała społeczność naukowców i pasjonatów tworzących narzędzia open-source. Można je obczaić chociażby na [https://huggingface.co/ Hugging Face]. Wiele z nich może nie równa się na chwilę obecną produktom korporacji, ale są już takie, które je przewyższają. Przykładowo jak poprosisz zamknięte modele typu Dalle-3 o obrazek zawierający interakcję między postaciami, gdzie każda z nich wygląda inaczej, to raczej otrzymasz niezłą brzydotę (np. kompletnie skopane przytulanie), a wygląd postaci zostanie uśredniony. Darmowy model [[Pony Diffusion V6 XL]] z kolei radzi sobie nieźle z interakcjami, przypisywaniem cech konkretnym postaciom oraz z niesymetrycznymi rolami. Nie jest doskonały, ale już teraz jest lepszy!  


Po drugie, big-tech bardzo liczy na wiarę w fałszywy dylemat, gdzie musimy wybierać między AI i monopolem albo brakiem AI i brakiem monopolu. Jednak gdy w historii USA zaczęły rodzić się potężne monopole, to nie zlikwidowano kategorii produktu, tylko [https://en.wikipedia.org/wiki/Sherman_Antitrust_Act podjęto polityczne decyzje], by dobra rzecz nie była w rękach tak niewielu. Pamiętajmy, że prawo antymonopolowe istnieje, a jeśli nie przystaje do współczesnych realiów, to można je zaktualizować. Unia Europejska, by przeciwdziałać monopolizacji mediów społecznościowych, [https://oko.press/ue-wdraza-akt-o-rynkach-cyfrowych-straznikow-dostepu wymusiła prawnie interoperacyjność]. Jeśli nie chcemy, by władzę nad światem przejął Microsoft, po prostu mu tego zabrońmy.  
Po drugie, big-tech bardzo liczy na wiarę w fałszywy dylemat, gdzie musimy wybierać między AI i monopolem albo brakiem AI i brakiem monopolu. Jednak gdy w historii USA zaczęły rodzić się potężne monopole, to nie zlikwidowano kategorii produktu, tylko [[Wikipedia:Sherman Antitrust Act|podjęto polityczne decyzje]], by dobra rzecz nie była w rękach tak niewielu. Pamiętajmy, że prawo antymonopolowe istnieje, a jeśli nie przystaje do współczesnych realiów, to można je zaktualizować. Unia Europejska, by przeciwdziałać monopolizacji mediów społecznościowych, [https://oko.press/ue-wdraza-akt-o-rynkach-cyfrowych-straznikow-dostepu wymusiła prawnie interoperacyjność]. Jeśli nie chcemy, by władzę nad światem przejął Microsoft, po prostu mu tego zabrońmy.  


Jeśli zależy nam, by AI służyło ludzkości, a nie garstce inwestorów, zadbajmy o to, by dobrze rozwijało się open-source. Najlepiej, aby państwa i podmioty prywatne sypnęły pieniędzmi. Dodatkowo za pomocą prawa wymuśmy, by wszystko nie spoczęło na rękach jednej korporacji. W przeszłości już tak robiono.
Jeśli zależy nam, by AI służyło ludzkości, a nie garstce inwestorów, zadbajmy o to, by dobrze rozwijało się open-source. Najlepiej, aby państwa i podmioty prywatne sypnęły pieniędzmi. Dodatkowo za pomocą prawa wymuśmy, by wszystko nie spoczęło na rękach jednej korporacji. W przeszłości już tak robiono.