Przejdź do zawartości

Blog:Grodzenie - gdy "nasze" staje się "moje": Różnice pomiędzy wersjami

m
Linia 17: Linia 17:
Po wielu bojach i straconych życiach udało się. W Anglii pańszczyzna została niemal całkowicie zniesiona. Chłopi stali się wolnymi rolnikami żyjącymi na gruntach komunalnych. Mogli na nich łowić ryby, uprawiać rolnictwo, wycinać drzewa itp. Jeśli chcieli dodatkowego zarobku, mogli wykonać opcjonalną, odpłatną pracę. Rzadko pod przymusem. Komuny chłopskie często były samowystarczalne - żyjąc w nich można było zaspokoić podstawowe potrzeby. Członkowie dbali, aby nie nadwyręzyć przyrody, żeby nie stracili swojej samowystarczalności. Dzięki temu praca zarobkowa była opcją, nie koniecznością. A więc trzeba było zaproponować ZNACZNIE więcej, by znaleźć chętnych do pracy. Autor podaje dane, że zarobki w tym okresie drastycznie wzrosły, żywność potaniała, a ludzie byli lepiej odżywieni. Nie była Pana, który naciskał na jak "najwydajniejsze" używanie Ziemi, dlatego znacznej poprawie miała ulec też kondycja przyrody.  
Po wielu bojach i straconych życiach udało się. W Anglii pańszczyzna została niemal całkowicie zniesiona. Chłopi stali się wolnymi rolnikami żyjącymi na gruntach komunalnych. Mogli na nich łowić ryby, uprawiać rolnictwo, wycinać drzewa itp. Jeśli chcieli dodatkowego zarobku, mogli wykonać opcjonalną, odpłatną pracę. Rzadko pod przymusem. Komuny chłopskie często były samowystarczalne - żyjąc w nich można było zaspokoić podstawowe potrzeby. Członkowie dbali, aby nie nadwyręzyć przyrody, żeby nie stracili swojej samowystarczalności. Dzięki temu praca zarobkowa była opcją, nie koniecznością. A więc trzeba było zaproponować ZNACZNIE więcej, by znaleźć chętnych do pracy. Autor podaje dane, że zarobki w tym okresie drastycznie wzrosły, żywność potaniała, a ludzie byli lepiej odżywieni. Nie była Pana, który naciskał na jak "najwydajniejsze" używanie Ziemi, dlatego znacznej poprawie miała ulec też kondycja przyrody.  


Socjolożka Juliet Schor pisze, że chłopi w tamtym czasie działali mocno w oparciu o rytm natury. W dodatku wielu bardzo dużo czasu poświęcało na świętowanie, zabawę i cieszenie się życiem. Oprócz stałych świąt jak okres Bożego Narodzenia czy Wielkanoc, długi odpoczynek zapewniały takze ważne wydarzenia - wesela, kościelne czuwania. Zdaniem socjolożki chłopi w tamtym okresie mogli mieć aż 1/3 dni wolnych w roku! Powtórzmy, że mimo to byli w stanie zaspokoić potrzeby życiowe.
Socjolożka Juliet Schor pisze, że chłopi w tamtym czasie działali mocno w oparciu o rytm natury. W dodatku dużo czasu poświęcali na świętowanie, zabawę i cieszenie się życiem. Oprócz stałych świąt jak okres Bożego Narodzenia czy Wielkanoc, długi odpoczynek zapewniały takze ważne wydarzenia - wesela, kościelne czuwania. Zdaniem socjolożki chłopi w tamtym okresie mogli mieć aż 1/3 dni wolnych w roku! Powtórzmy, że mimo to byli w stanie zaspokoić potrzeby życiowe.


Brzmi pięknie? Nie dla wszystkich. Bogacze zaistniałą sytuacją byli oburzeni. Na przestrzeni dziejów jęczeli, bo nie mogli bez kresu wyzyskiwać. Tacy ludzie jak John Bellers czy John Bishton narzekali, że chłopi z powodu wspólnej Ziemi [[Blog:Krytyka ideologii samodzielności|upodabniają się do Indian]], stali się "leniwi" i "bezczelni". Arthur Young stwierdził: "tylko idiota nie wie, że klasy niższe należy utrzymywać w ubóstwie, w przeciwnym razie nigdy nie wezmą się do roboty". Ksiądz Joseph Townsend: "jedynie głód może ich pobudzić i nakłonić do pracy". Społeczeństwo, gdzie ludzie mogą tworzyć kolektywne, egalitarne i samowystarczalne wspólnoty, nie wszystkim było na rękę. Dlatego postanowili je zniszczyć.
Brzmi pięknie? Nie dla wszystkich. Bogacze zaistniałą sytuacją byli oburzeni. Na przestrzeni dziejów jęczeli, bo nie mogli bez kresu wyzyskiwać. Tacy ludzie jak John Bellers czy John Bishton narzekali, że chłopi z powodu wspólnej Ziemi [[Blog:Krytyka ideologii samodzielności|upodabniają się do Indian]], stali się "leniwi" i "bezczelni". Arthur Young stwierdził: "tylko idiota nie wie, że klasy niższe należy utrzymywać w ubóstwie, w przeciwnym razie nigdy nie wezmą się do roboty". Ksiądz Joseph Townsend: "jedynie głód może ich pobudzić i nakłonić do pracy". Społeczeństwo, gdzie ludzie mogą tworzyć kolektywne, egalitarne i samowystarczalne wspólnoty, nie wszystkim było na rękę. Dlatego postanowili je zniszczyć.